W niebo nad Europą nie wzbije się w poniedziałek niemal żaden samolot Lufthansy. Z ponad 1600 poniedziałkowych lotów na krótkich dystansach w rozkładzie pozostało zaledwie 20.

Reklama

Poważne utrudnienia będą także na szlakach międzykontynentalnych. W dalekie trasy odleci jutro tylko kilka z kilkudziesięciu zaplanowanych samolotów.

Pasażerowie, którzy kupili na poniedziałek bilet Lufthansy, proszeni są o kontakt z biurem linii. Uziemienie samolotów to efekt strajku pracowników personelu naziemnego. Ich związek zawodowy domaga się dla zatrudnionych ponad 5-procentowych podwyżek. Negocjacje w sprawie płac zaplanowano na koniec miesiąca.