W związku z samobójczym atakiem terrorystycznym na terenie hotelu Riadh Palms w Susie i próbą zamachu na terenie Mauzoleum Habiba Bourgiby w Monastirze, Ministerstwo Spraw Zagranicznych apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności oraz bezwzględne respektowanie zaleceń miejscowych władz, służb porządkowych i odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ośrodków hotelowych - napisano na stronie internetowej MSZ.

Reklama

Wczoraj w popularnej wśród turystów Susie na plaży wysadził się w powietrze zamachowiec-samobójca. Drugiemu atakowi, w Monastyrze, udało się zapobiec. Napastnik chciał tam przeprowadzić zamach przed grobem najsłynniejszego tunezyjskiego prezydenta Habiba Bourgiby.

Polskie MSZ od miesięcy ostrzega przed wyjazdami do większych miast, ale nie dotyczy to Susy ani żadnych innych kurortów. Do ostatniego zamachu w tunezyjskim kurorcie doszło bowiem 11 lat temu, gdy ciężarówka eksplodowała przy meczecie na wyspie Dżerba. Zginęło wówczas 19 osób, a do zamachu przyznała się Al-Kaida.

Od wielu tygodni w Tunezji coraz głośniej słyszy się o libijskich bojówkach, które operują na terenie tego kraju. Tunezyjskie władze prowadzą zakrojoną na szeroką skalę operację przeciwko ugrupowaniu Ansar al-Szaria, które ma być powiązane z Al-Kaidą.

Reklama