Co więcej, dotyczy to nie tylko tych, którzy nie mogli wrócić do domów wskutek bardzo częstych ostatnio strajków pilotów czy pracowników sektora transportowego, ale także ofiar katastrof naturalnych. "Gwarantujemy, że zapłacimy za każdy nieprzewidziany pokój i posiłek każdego turysty w Grecji, nawet jeśli dotknął go wybuch wulkanu na Islandii" - obiecał minister kultury Pawlos Gerulanos.

Reklama

Determinacji Aten nie ma się co dziwić. Turystyka generuje prawie jedną piątą dochodów kraju, a w związku z kryzysem, strajkami i zamieszkami na ulicach liczba tegorocznych rezerwacji spadła już o 10 proc. Związkowcy już zadbali, by rząd miał komu płacić. Wczoraj serię dwugodzinnych strajków rozpoczęli kolejarze, przez co utrudnony jest dojazd m.in. do lotniska w Atenach.