Linie są gotowe oddać maksimum 200 euro. O zwrot kosztów przelotu mogą się starać ci, których deszcz powita m.in. w Barcelonie, Bolonii, Florencji, Lizbonie, Madrycie, Maladze, Marsylii, Nicei, Palma de Mallorca, Porto, Rzymie, Wenecji i Zagrzebiu.

Reklama

Wśród miast docelowych poza Europą oferta Lufthansy w sprawie zwrotu pieniędzy dotyczy m.in. lotów do Abu Zabi, Bostonu, Casablanki, Chicago, Johannesburga, Nowego Jorku, Tel Awiwu i Waszyngtonu.

>>> Nowe linie nad naszym niebem

Nie wiadomo tylko, jak dużo deszczu w czasie urlopu musi spaść, by linie zdecydowały się oddać pieniądze...