Zasady dobrej zabawy

Mieszkańcy Bangkoku uwielbiają się bawić, choć jeśli zależy wam, żeby wmieszać się w tłum i poznać lokalne zwyczaje, powinniście pamiętać o kilku istotnych wskazówkach.

Po pierwsze: może zdziwić, że w tajskich klubach brakuje… parkietu. Klub są najczęściej wypełnione wysokimi stołami, przy których gromadzą się grupy znajomych, pijących drinki i tańczących w małych kręgach. Dziwne? Nie do końca – w miarę rozwoju nocy i wypitego alkoholu ludzie stają się bardziej otwarci i grupy zaczynają się ze sobą mieszać.

Druga rzecz: ubiór. Przyjeżdżając do Tajlandii, wielu turystów zabiera ze sobą klapki i szorty, z przekonaniem, że to strój odpowiedni na każdą okazję. Choć rzeczywiście taki zestaw sprawdza się w przypadku imprez typowo plażowych – na przykład Full Moon Party na Koh Phangan – w klubach Bangkoku wszyscy starają się dobrze wyglądać. Dobrze, to znaczy elegancko. Do dobrego klubu w klapkach po prostu nie da się wejść.

Reklama

Drinki – jakie drinki? Oczywiście w klubach Bangkoku pije się alkohol. Butelkami. Pójście do baru i kupienie butelki alkoholu załatwia problem chodzenia tam i z powrotem na resztę nocy. A dodatkowo jest to naprawdę oszczędna opcja. Są tutaj zarówno drogie międzynarodowe alkohole, jak i tańsze lokalne marki. Jeśli przez jakiś czas będziesz bywalcem tajskich klubów, z pewnością przekonasz się do takiego stylu zabawy.

I na koniec, rzecz chyba najważniejsza - "chon keaw". Jeśli masz nauczyć się tylko jednego zwrotu po tajsku, wybierz właśnie to. Chon keaw jest odpowiednikiem naszego "na zdrowie". Doskonale nadaje się do przełamywania lodów w rozmowie z tajskimi znajomymi.

Kluby Bangkoku

Reklama

Gdzie bawić się w Bangkoku? Niektórzy będą twierdzili, że w tym miejscu bawisz się nawet wtedy, kiedy nie chcesz – i rzeczywiście jest w tym trochę prawdy. W wąskich ulicach Bangkoku znajduje się niesamowita liczba klubów i knajp, gdzie możecie spędzić szaloną noc i zostawić sporo pieniędzy. Każdy z tych imprezowych zakątków czymś się wyróżnia, ma swoją unikatową osobowość.

Do najsłynniejszych i najstarszych zalicza się Royal City Avenue. Huczne imprezy odbywają się tutaj siedem dni w tygodniu, a w weekendy po prostu ciężko wcisnąć szpilkę. Można posłuchać tutaj klubowych hitów lokalnych didżejów, jak i również zobaczyć międzynarodowe gwiazdy. Większość bywalców tutejszych knajp to nienagannie ubrani dwudziestokilkulatkowie. Okolica jest jednak dość bezpieczna i bez obaw można bawić się całą noc. Warto pamiętać, że rejon jest oddalony od środków transportu publicznego – lepiej więc przygotować się na zamówienie taksówki.

Gdzie zatem pójść, jeśli chcecie być pewni, że wizytę w RCA ma się zaliczoną? Na pewno do Onyx. To pierwszy duży klub w Bangkoku porównywalny do wielkich scen klubowych Ibizy, Berlina i Seulu. Onyx to wielopoziomowy klub, w którym można bawić się przy muzyce najsławniejszych postaci świata didżejskiego. Niemalże każdego tygodnia klub gości zagranicznych twórców. Lasery i konfetti to standard.

Innym znanym miejscem na historycznej ulicy klubowej miasta jest Route66, który obecnie ma już status legendy. Wydaje się, że był tu każdy, kto kiedykolwiek zawitał do Bangkoku. Klub jest otwarty przez cały tydzień i stara się zaspokoić wszystkie gusta muzyczne. Dla Tajów wejście jest darmowe, od turystów oczekuje się opłaty około 300 BHT. To miejsce jest szczególnie lubiane przez tajskich studentów – widać, że ludzie, którzy tu przychodzą, starają się dobrze wyglądać. Imprezuje się w typowo tajskim stylu – dość powszechne jest, że goście klubu przychodzą z grupką znajomych, kupują butelkę alkoholu z najwyższej półki i niespiesznie opróżniają ją w atmosferze śmiechów i rozmów. Nie znaczy to, że turyści nie są tu mile widziani – można ich zobaczyć całkiem sporo. Do Route66 wejdziecie zawsze, ale bardzo dobrą porą są środy i czwartki. Wtedy zbiera się tu odpowiednio dużo ludzi, aby stworzyć charakterystyczny, imprezowy klimat, natomiast nie jest jeszcze tak tłoczno jak w weekendy.

Thonglor i Ekkamai

Mekką imprezowiczów jest także okolica Thonglor i Ekkamai. W tym rejonie możecie spędzić cały dzień – za dnia w znakomitych barach i restauracjach serwujących dania kuchni regionalnej, nocą natomiast na szalonej zabawie. Dotychczas tutejsze kluby były wypełniane głównie przez mieszkańców – w miarę upływu lat zaczęli się tu pojawiać i turyści. Nacisk na styl jest dużo bardziej odczuwalny niż w innych punktach imprezowej mapy Bangkoku. Nowości muzyczne często pojawiają się tutaj zanim dotrą gdziekolwiek indziej. Do Thonglor i Ekkamai dostaniecie się dzięki kolejom BTS Skytrain (najbliższa stacja - Thong Lo).

Na Thonglor dobrze wpaść do Demo. Jest to jeden z klubów, które można określić jako alternatywny. Gołe mury pokryte graffiti mogą nie wyglądać zachęcająco – pierwsze wrażenie nasuwa podobieństwo do opuszczonego magazynu. W rzeczywistości jednak Demo stanowi jeden z najciekawszych klubów w mieście. Jest bardzo popularny wśród młodych ludzi – należy jednak dodać, że imprezuje się tu mocniej niż w innych częściach miasta. Klub jest podzielony na dwie części – w pierwszej, oświetlonej neonami i połączonej z barem, grany jest głównie hip hop, a w związku z tym to całkiem miłe miejsce na rozgrzewkę. W głównej sali słychać najnowocześniejsze brzmienia i electro. Ogólnie Demo jest raczej ciemny i undergroundowy, a brzmienia tutaj należy zaliczyć do cięższych. Można tu usłyszeć house i techno-house ze wstawkami bardziej niszowych gatunków elektronicznych.

Sukhumvit

Kolejnym rejonem wiecznej zabawy jest Sukhumvit Soi 11. Gdy tylko zapada noc, kluby po obu stronach ulicy przyciągają tłumy przyjezdnych. Sukhumvit Soi jest zatłoczone o każdej porze i każdego dnia tygodnia. Tutejsze kluby zadowolą gości z każdym budżetem. Plusem jest dobra lokalizacja – tylko kilka kroków dzieli Sukhumvit od stacji Nana BTS.

Będąc w okolicy, wpadnijcie do Insanity. To międzynarodowy klub, gdzie możecie usłyszeć najlepszą muzykę z całego świata. Insanity stanowi jeden z największych klubów w mieście, w którego imponującym, przypominający hangar wnętrzu przez siedem dni w tygodniu bawią się tysiące ludzi. Szalona imprezę uatrakcyjniają pokazy laserowe i uwodzicielskie tancerki. Oferta muzyczna Insanity jest bardzo zróżnicowana – usłyszycie tu hip hop, house i najnowsze popularne przeboje. Warto być, zwłaszcza, że coraz łatwiej o tanie loty do Tajlandii, a ceny na miejscu są zaskakująco niskie.