W tym miejscu z pewnością spełnią się marzenia o wakacjach na plażach – baskijskie wybrzeże może konkurować z Kubą i Tajlandią – ale w Kraju Basków jest też znaczenie więcej miejsc, które warto zobaczyć.

Smaki San Sebastian

W prowincji Gipuzkoa nie brakuje niesamowitych plaż, a wiele z nich znajduje się w pobliżu słynnego San Sebastian. Miasto nie bez powodu przez wielu jest uznawane za najładniejsze miasto w Hiszpanii – doskonale prezentuje się szczególnie jego starówka. Poza tym ma status potrójnej stolicy – jest stolicą prowincji, europejską stolicą kultury oraz stolicą światowej kuchni. Stąd pochodzą znakomici, znani na całym świecie kucharze, a miejscowe restauracje otrzymują wysokie notowania od Michelina. W San Sebastian działa także jeden z dwóch na świecie Uniwersytetów Nauk Gastronomicznych. Jego budynek wyglądem przypomina stos talerzy! Częścią wspaniałej kultury Basków są tawerny i restauracje, z których o każdej porze dnia i nocy dochodzi pogodny gwar. Można tutaj spróbować potrawy zwanej ruta de pintxos, odpowiednika hiszpańskiego tapas.

Reklama

San Sebastian to także festiwale – najbardziej znany to oczywiście Festiwal Filmowy w San Sebastian, co roku przyciągający tysiące znanych osobistości ze świata filmu. Ale w styczniu można także wziąć udział w czymś bardziej lokalnym – czyli Festiwalu Tamborrada. Tamborrada cieszy się tak dużym zainteresowaniem, że mieszkańcy San Sebastian wychodzą na ulicę bez względu na to, czy świeci słońce, czy pada deszcz. Piętnaście tysięcy z nich należy do działających w mieście 100 zespołów, które uatrakcyjniają festiwalową zabawę energicznym bębnieniem. Festiwal zaczyna się o północy – jego rozpoczęcie inauguruje podniesienie flagi na Placu Konstytucji. Przez następne 24 godziny miasto trwa w wirze szalonej zabawy. Jeśli w tym czasie jesteście w San Sebastian, macie dwa wyjścia – albo bawić się razem z Donostrianami, albo włożyć do uszu zatyczki!

Reklama

Choć San Sebastian nie posiada wielu zabytków, jego starówka jest bardzo urokliwa i można się tu zgubić na wiele godzin. Na pewno warto zajrzeć do neogotyckiej Catedral del Buen Pastor, znaną ze wielkich organów. Jednak najstarszą świątynią San Sebastian pozostaje Basilica de Santa Maria del Coro, usytuowana w samym centrum starówki tuż pod wzgórzem Urgull, które polecamy na spacery. W sierpniu występuje tu chór Orfeon Donostiarra, śpiewający ku czci patronki świątyni, madonny Virgen del Coro.

Reklama

Na pewno warto także zajrzeć do Palaco Mirama. Wybudowany w angielskim stylu budynek pełnił niegdyś funkcję letniej rezydencji królewskiej. Dla turystów zostały otwarte tutejsze ogrody. Szczególne znaczenie w krajobrazie miasta pełni Teatr Eugenia. Poza tym, że jest to wspaniały budynek (wybudowany w stylu renesansowym i neoplateresque), co roku odbywają się tu wydarzenia związane z Festiwalem Filmowym w San Sebastian. Tutaj miała miejsce się także premiera Zawrotu głowy Hitchcocka!

Vizcaya – tajemnicza wyspa

Do tej części Kraju Basków przyjeżdżają szczególnie chętnie ci, którzy uwielbiają surfować. W prowincji czekają na was jednak i inne atrakcje. Obowiązkowo należy zobaczyć pierwszy most gondolowy na świecie – Puente de Vizcaya, powstały za sprawą Alberto Palacio, ucznia samego Eiffla.

Chętnie odwiedzanym miejscem jest także wyspa Gaztelugatxe. Nazwa wyspy znaczy po prostu „Skała Zamkowa”. Ze specyficzną dzikość tego miejsca odpowiadają przyroda i strome skały. Widoki z góry są niesamowite. Na szczyt wyspy można się dostać pokonując 237 schody. Znajdziecie tam kaplicę Ermita San Juan, świątynię templariuszy, której pochodzenie datuje się na X wiek.

Wspinaczka stromymi schodami do punkt obowiązkowy. A dlaczego? Zgodnie z legendą taki marsz uzdrawia chorych. Powiedzmy szczerze, nawet jeśli nie zostaniecie uleczeni przez nadnaturalne siły, sam wysiłek przy pokonywaniu schodów wpłynie dobrze na kondycję. Z wyspą wiąże się kilka mrocznych opowieści. Mieszkańcy okolicy wierzą na przykład, że w kamiennej ścieżce ukryte są odciski stóp samego Jana Chrzciciela, a w podziemiach kaplicy ukrywano więźniów inkwizycji. Gaztelugaxe może się poszczycić naprawdę bogatą – i z tego powodu chronioną - przyrodą. Zróżnicowanie powierzchni wyspy zdumiewa – pełno tu malowniczych klifów i urwisk. Oprócz tego w okolicy żyją rozmaite gatunki ptaków morskich.
Bilbao – baskijska nowoczesność.

Gwiazdą prowincji Vizcaya jest oczywiście jej stolica – Bilbao. W porównaniu do licznych rybackich miasteczek, gdzie życie toczy się powoli, Bilbao wygląda naprawdę nowocześnie. Zabytkowa część miasta to Casco Viejo. Tutaj uliczki są ciaśniejsze i przesiąknięte klimatem lokalności. Koniecznie zajrzyjcie do Katedry św. Jakuba. W Bilbao popularnym zabytkiem słynne Muzeum Gugenhaima, już na poziomie budynku będące dziełem sztuki. Jeśli jesteście zainteresowani sztuką, nie rozczaruje was także El Museo de Bellas Artes.

Większość ludzi właśnie w tym mieście rozpoczyna swoją przygodę z Krajem Basków, ponieważ można się tu łatwo dostać dzięki tanim lotom do Bilbao [https://www.fru.pl/tanie-loty/do-Bilbao-BIO/ ]. Z tego miasta łatwo też dojechać w inne zakątki regionu.

Winna Alava

Jak najkrócej opisać prowincję Alava? Wystarczy powiedzieć, że to jedyny region Kraju Basków, który nie posiada dostępu do morza, a to oznacza jedno – więcej gór! Nad stolicą regionu, Vitorią, dumnie góruje Catedral de Santa Maria. Często odbywają się tu spotkania ze znanymi pisarzami – gośćmi mi w katedrze byli między innymi Paulo Coelho i Jose Saramago. Jest duże prawdopodobieństwo, że kiedy będziecie ją odwiedzać, traficie akurat na remont – wtedy jednak zwiedzający zostają wyposażeni w kaski. Inną ciekawą katedrą miasta jest Catedral de Maria Inmaculada.

Alava jednak najczęściej przyciąga miłośników wina. Region słynie ze swoich tradycji winiarskich. W Rioja Alavesa wszystko kręci się wokół uprawy winorośli i pędzenia wysokiej jakości trunków – także tutejsza oferta hotelowa jest dostosowana do potrzeb tych, którzy urlop zamierzają spędzić na wycieczkach po winnicach i degustacjach. W miejscowości Laguardia winnice i zorientowane wokół nich zabudowania wyglądają, jakby nie zmieniły się od setek lat. Reprezentatywną winiarną, gdzie będziecie mogli spróbować wytwarzanego w okolicy napoju bogów jest Bodegas Ysios, usytuowana w designerskim budynku. Alava to wspaniałe wino i jedzenie – dwie rzeczy tworzące esencję kultury baskijskiej.
Park Gorbea

Nic tak nie relaksuje jak kontakt z przyrodą. Po plażowaniu i festiwalach zajrzyjcie do parku krajobrazowego Parque Natural de Gorbea. Park zajmuje aż 20 tys. h – co, biorąc pod uwagę obszar całego Kraju Basków, jest naprawdę dużą powierzchnią. Zawdzięcza swoją nazwę szczytowi Gorbea, wznoszącemu się na 1 482 m. Oprócz pagórków, w krajobrazie Gorbea dominują lasy, co łącznie czyni park idealnym miejscem na aktywny wypoczynek. Wizyta tutaj będzie szczególnie atrakcyjna dla tych, którzy lubią jeździć na rowerze, maszerować i wspinać się.