Pasażerom podróżującym z lub do jakiegokolwiek państwa Unii Europejskiej (oraz Szwajcarii, Norwegii, Islandii i Liechtensteinu), których lot został odwołany, poważnie opóźniony lub którym odmówiono wejścia na pokład, przyznane są szczególne uprawnienia, które wynikają z rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady WE 261/2004 z 11 lutego 2004 r. Jakie to uprawnienia?

Reklama

Wyszukiwarka kredytów gotówkowych. Porównaj kredyty w różnych bankach.

Opóźniony lot

Reklama
Linia lotnicza realizująca opóźniony przelot ma obowiązek zapewnić pasażerom opiekę (dostęp do telefonu, miejsce odpoczynku, zapewnienie wyżywienia, zakwaterowania oraz transportu do miejsca zakwaterowania) już nawet przy opóźnieniu wynoszącym minimum 2 godziny w przypadku lotów do 1500 km. Takie same obowiązki spoczywają na niej w przypadku minimum 3-godzinnego opóźnienia lotów wewnątrz Unii Europejskiej dłuższych niż 1 500 km i wszystkich innych lotów o długości od 1 500 do 3 500 km, a także minimum 4-godzinnego opóźnienia lotów poza Unię Europejską dłuższych niż 3 500 km.
Jeśli opóźnienie przekracza 5 godzin, pasażer, który zrezygnuje z kontynuowania podróży, powinien otrzymać zwrot pieniędzy za bilet. Ma również prawo do powrotnego przelotu do miejsca rozpoczęcia podróży (jeśli nie jest nim lotnisko, na którym doszło do opóźnienia).

Odmowa przyjęcia na pokład

Overbooking to częsty problem w hotelach w sezonie wakacyjnym, ale zdarza się i liniom lotniczym. Mowa o sprzedaniu większej ilości biletów niż liczba dostępnych miejsc. Jeśli dojdzie do takiej sytuacji, przewoźnik oczywiście nie może pozostawić pasażera samemu sobie. Zobowiązany jest sprawdzić, czy jednak nie zdajdzie się dla niego miejsce - być może ktoś z pozostałych podróżnych jest gotów zrezygnować (oczywiście w zamian za rekompensatę finansową). Jeśli ochotnik się nie znajdzie, pracownicy linii lotniczych sami wskazują osobę, która nie poleci danym rejsem.
Pasażerowi, który nie może zrealizować swojej rezerwacji, przewoźnik musi zaoferować jednak zwrot pieniędzy bądź zmianę lotu oraz wypłacić odszkodowanie. Jego wysokość jest uzależniona od trasy lotu:
· 250 euro dla lotów na trasach o długości do 1 500 km,
· 400 euro dla lotów na trasach powyżej 1 500 km na terenie UE oraz dla innych lotów dłuższych niż 1 500 a krótszych od 3 500 km,
· 600 euro dla lotów na trasach powyżej 3 500 km poza terytorium UE.
Jeśli w danym dniu nie ma już kolejnych przelotów, obowiązkiem linii lotniczych jest zapewnienie pasażerowi noclegu i ewentualnego transportu do hotelu.
Overbooking wydaje się dość kontrowersyjną praktyką, stosowana jest jednak od lat. Linie lotnicze na podstawie szczegółowych danych analizują, ile osób nie stawia się do odprawy na dane loty i ile w związku z tym miejsc mogą sprzedać podwójnie. Specjaliści związani z branżą szacują, że gdyby linie nie stosowały overbookingu, ceny biletów musiałyby pójść w górę o około 20-30%.
Co ważne, opisane powyżej uprawnienia nie przysługują osobie, której odmówiono wejścia na pokład z powodu niestosowania się do regulaminu linii lotniczych. Obsługa może nie wpuścić np. osoby będącej pod wpływem alkoholu albo awanturującej się. Taka osoba nie ma prawa do odszkodowania czy opieki ze strony przewoźnika.

Odwołanie lotu

W razie odwołania lotu, pasażer może z niego zrezygnować i zażądać zwrotu pieniędzy w ciągu 7 dni bądź skorzystać z lotu na tej samej trasie w innym terminie (najbliższym możliwym bądź późniejszym). Takiej osobie należy się oczywiście także odszkodowanie w takiej samej wysokości jak w przypadku odmowy wpuszczenia na pokład, czyli zależne od długości lotu.
Są jednak sytuacje, w których przewoźnik nie będzie musiał wypłacać odszkodowania. Stanie się tak, jeśli:
· pasażerowie zostali poinformowani o odwołaniu lotu najpóźniej 14 dni przed planowanym czasem odlotu,
· pasażerowie zostali poinformowani o odwołaniu lotu na 7 - 14 dni przed planowanym czasem odlotu i równocześnie zaproponowano im zmianę planu podróży umożliwiającą im wylot nie wcześniej niż 2 godziny przed planowanym i przylot do miejsca docelowego nie później niż 4 godziny po planowanym,
· pasażerowie zostali poinformowani o odwołaniu lotu w okresie krótszym niż 7 dni przed planowanym czasem odlotu i równocześnie zaproponowano im zmianę planu podróży umożliwiającą wylot nie wcześniej niż 1 godzinę przed planowanym i przylot do miejsca docelowego nie później niż 2 godziny po planowanym.

Szukasz gotówki na wyjazd? Sprawdź, gdzie otrzymasz najtańszy kredyt!

Przewóz bagażu

Kolejną nieprzyjemną sytuacją, z jaką możemy się spotkać na lotnisku, może być odmowa przyjęcia nas na pokład wraz z bagażem podręcznym, jeśli jest on zbyt duży. Niestety każda linia ma w tym względzie swoje standardy i powinniśmy się z nimi zapoznać przed odlotem. Jeśli tego nie zrobimy, wina będzie leżeć po naszej stronie i na żadne ustępstwa ze strony przewoźnika nie możemy liczyć.
Każda linia lotnicza umożliwia pasażerowi wniesienie na pokład jednej sztuki bagażu podręcznego, ale dopuszczalne gabaryty różnią się w zależności od przewoźnika. Dla przykładu, w klasie ekonomicznej LOT możemy bezpłatnie wnieść bagaż o wadze nieprzekraczającej 8 kg i wymiarach 55x40x23 cm. Lecąc poza kontynent europejski, możemy mieć ze sobą dwie sztuki bagażu, przy czym w sumie nie mogą one ważyć więcej niż 12 kg. Mniej hojny jest dla swoich klientów Wizzair, bo pozwala bezpłatnie wnieść bagaż o maksymalnych wymiarach 42x32x25 cm. Dopuszczalne wymiary obejmują również wystające elementy, takie jak uchwyty czy kółka. Jeśli bagaż przekroczy dopuszczalny limit, pasażer zostanie poproszony o nadanie go do przewozu w luku bagażowym, a to wiąże się z dodatkowymi kosztami.
Limity (zwykle wagowe) obowiązują także w przypadku bagażu rejestrowanego i z nimi także warto się zapoznać, by po przyjeździe na lotnisko nie zostać niemile zaskoczonym koniecznością uiszczania dodatkowych opłat.
Jeśli wybieramy się w podróż samolotem, musimy pamiętać o wielu szczegółach - zabraniu odpowiednich dokumentów, spakowaniu potrzebnych rzeczy, dopilnowaniu, by nasz bagaż spełniał wytyczne linii. Nie zapomnijmy jednak o zapoznaniu się ze swoimi prawami na wypadek, gdyby nasze plany musiały ulec zmianie z winy przewoźnika.