Wielkie korki na drogach prowadzących nad Adriatyk. Jadący nad tamtejsze wybrzeże turyści muszą nastawić się na co najmniej dwugodzinne czekanie na chorwackiej i bośniackiej granicy. Jak podkeśla lokalna policja, taka sytuacja wynika zarówno z sezonu urlopowego i wysokich temperatur, jak i wypadków na najważniejszych chorwackich drogach. Zgodnie z informacjami bośniackiej straży granicznej, najdłuższych korków należy się spodziewać na przejściach w Doljani nieopodal chorwackiej miejscowości Metković oraz Ivanica, położonej przeszło 12 kilometrów na północny wschód od Dubrownika.

Reklama

Dlatego strażnicy radzą, aby przekraczać granicę wcześnie rano, wieczorem lub w nocy. Podróżni jadący z Istrii w kierunku Adriatyku i wjeżdżający do Zagrzebia od strony Luczka powinni spodziewać się ośmiokilometrowego korka. Jak co roku, lokalna policja zachęca kierowców do niepokonywania dłuższych dystansów za dnia oraz robienia częstych postojów. Tym, którzy korzystają z klimatyzowanych aut radzi, aby na kilka minut przed opuszczeniem pojazdu wyłączyli klimatyzację. Organizm łatwiej wówczas dostosuje się do upału, czekającego po wyjściu z samochodu.