Kraje za wschodnią granicą kuszą odmiennym obrządkiem, tradycją i folklorem. Dlaczego właśnie tam warto się udać w nadchodzące święta Wielkanocy?

Reklama

1. Kowno – od 227zł*

Pisanki, zieleń i pyszne potrawy (głównie mięsne) – to istna gratka dla mięsożerców i główna kulinarna atrakcja dla tych, którzy na święta wybiorą Kowno. Choć miasto nie rozpala serc Polaków jak Wilno, ma swój nieodparty urok. Stare Miasto położone na prawym brzegu Niemna czy Kauno Pilis (zamek), przypominający ten z Malborka, to doskonały cel na świąteczny spacer. W pobliżu zamku warto zobaczyć największy gotycki budynek Litwy, czyli bazylikę katedralną, a zwłaszcza jej późnobarokowe wnętrze. Jedną z tradycji Wielkanocnych na Litwie jest "kaczanie jajek" – zabawa polegająca na taczaniu jajek pochylnią zrobioną np. z kory drzewa. Wygrywa ten, kto uzbiera najwięcej jajek. Co ciekawe powszechny w Polsce śmigus–dyngus jest znany i praktykowany jedynie na Wileńszczyźnie, w innych regionach Litwy wzajemnego oblewania się wodą nie ma.

Reklama

2. Kijów – od 248 zł*

Reklama

Słońce migocze w kopułach cerkwi. Zielenią się dachy. Kijów wpisuje się w kolory świąt, choć sam świętuje później. Magią będzie wizyta w Ławrze Peczerskiej. W tym klasztorze można przepaść na długie godziny. W Kijowie podobnie jak w Moskwie do atrakcji należeć będzie przejażdżka metrem - do stacji Arsenalna trzeba zjechać ponad sto metrów pod ziemią. Koniecznie należy udać się do Monasteru Św. Michała Archanioła o złotych kopułach – to jeden z najbardziej imponujących zespołów klasztornych na Ukrainie. W Kijowie można zwiedzać również dom Michaiła Bułhakova, w którym utworzono muzeum. Jest ono niewielkie, ale zawiera kilka ciekawych eksponatów, które omawiane są w ciekawy sposób przez przewodnika. Zwiedzanie trwa około 30 minut. Warto dodać, że na Ukrainie wszystko jest dużo tańsze niż w Polsce, dlatego wyprawa tam jest zawsze przyjazna dla domowego budżetu. Baza noclegowa jest bardzo bogata i zaskoczy niejednego – wiele lokalnych hosteli słynie z nietuzinkowej atmosfery, a przy okazji komfortu i jakości zakwaterowania.

3. Burgas – od 188 zł*

A może by tak połączyć Wielkanoc z odrobiną wypoczynku w nadmorskim, acz niedrogim kurorcie? Burgas to miejscowość położona na wybrzeżu Morza Czarnego – koniec kwietnia to idealny moment na kilkudniową wycieczkę, tym bardziej, że na miejscu jest co zwiedzać. Oprócz morza warto udać się nad Jezioro Atanasowskie, gdzie mieści się rezerwat przyrodniczy. Lokalna zabudowa pochodzi z końca XIX wieku i nie wyróżnia się niczym szczególnym, natomiast popularnością cieszą się lokalne wille i pałacyki. Miłośnikom wrażeń i ekspedycji Skyscanner przypomina, że Burgas to świetna baza wypadowa do Stambułu – serca Imperium Osmańskiego. Lokalne biura podróży oferują niedrogie zorganizowane wycieczki.

4. Moskwa – od 545 zł*

Wydawałoby się, że cena wbrew pozorom nie jest tak kusząca, jak być powinna. Należy jednak wziąć pod uwagę termin – Wielkanoc to czas przemieszczenia się, odwiedzania bliskich czy właśnie podróży. I choć w Rosji Wielkanoc wypada tydzień później już o tej porze można się spodziewać rzeszy turystów z całego świata. Tym bardziej, że ceny w Moskwie są bardzo przystępne, zarówno pod kątem zakwaterowania jak i kosztu pobytu. Skyscanner poleca sieć restauracji Mu-Mu, rodzaj fast foodu serwującego pyszną lokalną kuchnię za grosze. Wielkanocą warto udać się do cerkwi i wsłuchać w hipnotyzujący śpiew chóru prawosławnego. Na miejscu w pobliżu Placu Czerwonego czeka masa atrakcji. Miłośnicy zakupów powinni odwiedzić Główny Dom Handlowy (GUM), który zachwyca również wizualnie. Jeden dzień koniecznie warto przeznaczyć na zwiedzanie stacji metra – w Moskwie jest ich w sumie 200, ale te najstarsze zachwycają pałacową aurą, rzeźbami, mozaikami. Wieczorem warto pójść do Parku Gorkiego – to w nim została osadzona akcja filmu o tym samym tytule z 1983 roku. To miejsce zdecydowanie warto odwiedzić!
*Ceny aktualne na dzień 26.02 i mogą się stale zmieniać. Koszt biletu za jedną osobę w klasie ekonomicznej w tę i z powrotem