Kierownictwo Lufthansy i UFO zgodziły się w zeszłym miesiącu na rozpoczęcie rozmów arbitrażowych w celu uniknięcia dalszych strajków, jednak przedstawiciele związku twierdzą, że postępy są niewielkie.

Członek zarządu Lufthansy Detlef Kayser napisał w piątek w e-mailu, że związek nie przedstawił na piśmie żądań swoich przedstawicieli. "W ten sposób nie pójdziemy do przodu" - ocenił.

Personel pokładowy Lufthansy prowadził strajk przez dwa dni w listopadzie br., co spowodowało odwołanie 20 proc. lotów. Miało to wpływ na podróże około 180 000 pasażerów i kosztowało linię lotniczą 10-20 mln euro.

Reklama