Dzisiaj cała branża turystyczna w tym agroturystyka boryka się z problemami wynikającymi z braku ruchu turystycznego - mówił we wtorek prezydent.

Reklama

Dodał, że niedawno odbył rozmowę z właścicielami niedużych obiektów turystycznych na Podkarpaciu, według których ruch w rejonie Bieszczadzkim zaczyna być widoczny.

Jak mnie zapewnili, te rezerwacje, które turyści zrobili na okres czerwca, lipca i sierpnia, nie zostały odwołane, a turyści są nastawieni, że przyjadą - wskazał. Ale to, co było najważniejsze, właściciel agroturystyki powiedział mi, że w tym roku po raz pierwszy zgłosiła się do niego wielka polska firma turystyczna, pytając go o jego ofertę wypoczynku wakacyjnego i weekendowego - dodał.

Jak mówił Duda, przez lata ten przedsiębiorca jeździł na targi i dobijał się do tych firm ze swoją ofertą bezskutecznie. Teraz sama ta firma turystyczna zgłosiła się do tego przedsiębiorcy, żeby przysyłać do niego klientów - opowiadał prezydent.

Reklama

Liczę na to, że w tym całym nieszczęściu, jakie dotknęło firmy turystyczne, przynajmniej część z nich, nie tylko odzyska klientów, ale też, że przed nimi otwierają się nowe perspektywy, które pozwolą im na na dalszy i bardziej dynamiczny rozwój w przyszłości - zaznaczył Duda.

Dodał, że zachęca wszystkich rodaków, żeby starali się szukać pięknych zakątków na wypoczynek w Polsce. Przy tej okazji, wypoczynku, pieniądze na nie przeznaczone zostawić u naszych usługodawców, zostawić je w naszej gospodarce i wspierać powrót naszego kraju do normalności.

Reklama

Udział w debacie PFR wziął również prezes Browaru Kormoran w Olsztynie Andrzej Olkowski, który powiedział, że jego firma skorzystała z instrumentów oferowanych w ramach tarcz, tam, "gdzie mogliśmy z tego skorzystać". Nie mieliśmy najmniejszych problemów z realizacją tych wniosków, pieniądze wpływały na rachunek sprawnie, również z PFR- powiedział.

Wystosował sugestię dotyczącą zmiany przepisów, "które bardzo ułatwiłyby funkcjonowanie małym browarom". W ustawie o wychowaniu w trzeźwości, interpretacja jednego z punktów, nie dopuszcza w Polsce sprzedaży piwa przez internet. Myślę, że zmiana tej interpretacji bardzo pomogłaby szczególnie tym małym browarom -powiedział.

Jak dodał, "warto byłoby tez pomyśleć o tym, żeby przez następny rok, zrobić taki rok spokoju - czyli żadnych zmian przepisów, żadnego podnoszenia podatków".