Humory Bałtyku na szczęście trwają krótko, bo okolice Krynicy Morskiej to najbardziej nasłonecznione miejsce na wybrzeżu - statystycznie jest tu w lipcu tylko 9 pochmurnych dni!

Nie ma też lepszej bazy wypadowej na wycieczki po półwyspie. Możesz tu wypożyczyć rower. Jadąc na zachód, dotrzesz do malowniczych Kątów Rybackich, dalej do Stegny z urokliwym kościółkiem, w którym znajdują się słynne na całe wybrzeże mechaniczne organy.

Reklama

Jeszcze dalej jest wioska Jantar, gdzie co roku odbywają się Mistrzostwa Świata w Poławianiu Bursztynów. Po każdej burzy, poddane erozji dno Bałtyku wyrzuca na plaże Mierzei Wiślanej bursztynowe drobiny. Przed wiekami to właśnie tutaj wiódł rzymski Bursztynowy Szlak, którym przewożono jantar.

Z Krynicy Morskiej warto zaplanować też rowerową wycieczkę (lub długi spacer) na wschód, do Piasków (ok. 12 km). To miejsce, jakich już nad Bałtykiem niewiele: piękna i pusta plaża, na której suszą się sieci, przystań rybacka i niewiele domów.

Reklama

Po drodze koniecznie zatrzymaj się przy najwyższej wydmie Mierzei – Wielbłądzim Grzbiecie. Roztaczający się z niej widok jest wyjątkowy: z jednej strony niespokojny Bałtyk, z drugiej gładka tafla Zalewu, a gdzieś na horyzoncie zamglone wzgórza i sylwetka fromborskiej katedry.