Bardzo trudno jest w weekend dojechać nad morze, na przykład z Warszawy. Zatory tworzą się zarówno na drogach krajowych, jak i na autostradzie. Jest tak zapewne z powodu weekendu oraz zmiany turnusów. Piękna pogoda sprawiła, że wiele osób postanowiło wybrać się nad Bałtyk.

Reklama

Droga krajowa numer 7 jest zakorkowana przed Ostródą w kierunku Gdańska - informuje Magdalena Romańczuk z Punktu Informacji Drogowej w Olsztynie. Zator ma około osiem kilometrów długości. Korek próbuje rozładować policja. "Siódemka" korkuje się też kilometr za węzłem Elbląg Południe.

Zakorkowana jest także autostrada A1 w kierunku Gdańska przy punkcie poboru opłat w Nowej Wsi i przy zjeździe w Rusocinie pod Gdańskiem. W Nowej Wsi kierowcy czekają około godziny, a w Rusocinie pół godziny. Jadący od Katowic mogą już w Łodzi zjechać na drogę krajową numer 91 w kierunku Zgierza. Nią powinni bez większych problemów dojechać do Gdańska.