- W górach zimą nie można powiedzieć, że teren jest bezpieczny, zawsze trzeba oczekiwać, że coś się może wydarzyć, zawsze trzeba mieć oczy dookoła głowy, trzeba mieć świadomość, że coś może się wydarzyć. Nie ma miejsc bezpiecznych w górach – stwierdził przewodnik tatrzański, Maciej Bielawski.
Dwóch skialpinistów zginęło pod lawiną pod Kopą Kondracką. Akcja ratunkowa w Tatrach trwała całą noc z soboty na niedzielę (13/14.02). Pomoc wezwał jeden z narciarzy, który jako jedyny zdołał wydostać się spod śniegu. Ciała narciarzy znaleziono po słowackiej stronie granicy.
Reklama
Reklama
Reklama