Zakaz przelotów przez przestrzeń powietrzną UE i zakaz lądowania na lotniskach w UE dla wszystkich białoruskich przewoźników lotniczych zacznie obowiązywać od północy z piątku na sobotę.

"Państwa członkowskie UE będą zatem zobowiązane do odmowy zezwolenia na lądowanie, start lub przelot nad ich terytoriami wszelkim samolotom obsługiwanym przez białoruskich przewoźników lotniczych, w tym także przewoźników handlowych" - podała Rada.

Reklama

Przywódcy UE na niedawnym szczycie w Brukseli zdecydowali o nałożeniu kolejnych sankcji na przedstawicieli reżimu białoruskiego, jak również sankcji gospodarczych na Białoruś. Zdecydowali też, że unijna przestrzeń powietrzna ma zostać zamknięta dla białoruskich linii lotniczych.

Sankcje indywidualne i gospodarcze maja zostać przyjęte formalnie w najbliższych tygodniach.

Sprawa Pratasiewicza

23 maja samolot relacji Ateny-Wilno linii Ryanair został zmuszony do lądowania w Mińsku z powodu rzekomego ładunku wybuchowego na pokładzie. Władze Białorusi potwierdziły, że poderwały myśliwiec MiG-29 do pasażerskiej maszyny.

Po lądowaniu w stolicy Białorusi zatrzymano tam Ramana Pratasiewicza, byłego współredaktora kanału Nexta, uznanego przez władze białoruskie za „ekstremistyczny”, oraz jego partnerkę Sofiję Sapiegę. Z ponad ośmiogodzinnym opóźnieniem samolot dotarł do Wilna.

Działania Białorusi potępiło wiele państw, w tym Polska, zarzucając władzom w Mińsku złamanie prawa międzynarodowego, piractwo, „terroryzm państwowy” i „porwanie samolotu”.