Wszystko zaczęło się od kłótni, która wybuchła kilka dni temu. Powodem było rozstawienie leżaków i parasolek na plaży w mieści Szkodra. A skończyło na strzelaninie – zginęły cztery osoby, a dwie zostały ranne.

Burmistrz Szkodry Voltana Ademi oskarżyła ministerstwo turystyki o zaniedbania ("przyczyną sporu między rodzinami była granica plaży wynajętych przez rząd"). Policji zarzuciła z kolei, że nie interweniowała, zanim doszło do strzelaniny.

Z kolei lider opozycji Lulzim Basha bije w premiera i policję, wskazując na współpracę z grupami przestępczymi.

Reklama