"Dziś strajk dotknie około 7800 pasażerów" - powiedziała agencji AFP rzeczniczka Finnair, Hanna-Kaisa Nurmi. Dodała, że w środę ucierpiało ok. 10 tysięcy ludzi, we wtorek - ok. 6 tys.
Personel pokładowy Finnair - stewardesy i stewardzi - utrzymuje, że dyrekcja przedsiębiorstwa próbuje sabotować system wolnych dni przyznawanych pracownikom za rejsy na dalekich trasach.
Na razie, jak powiedziała rzeczniczka Finnair, nie wiadomo, kiedy mediatorom uda się ponownie zebrać strony przy stole negocjacji. Dyrektor Finnair Mika Vehvilaenen przewidywała we wtorek, że kompania w następstwie strajku poniesie duże straty szacowane na 2-2,5 mln euro dziennie.