Film jest bogaty w efekty specjalne, które mają zachęcić młodych odbiorców do zadawania pytań i poszukania informacji na tradycyjnej wystawie. Cała podróż kończy się wystrzeleniem kapsuły przez komin wulkaniczny na Islandii. Tam wciąż takie zjawiska zachodzą - wyjaśniał podczas specjalnego pokazu kierownik Centrum Geoedukacji w Kielcach Michał Poros.
Widzów w głąb Ziemi przenosi kapsuła, wyglądająca jak sprzęt wiertniczy. W czasie podróży przez podziemne jaskinie na twarze widzów spadają krople wody, fotel się trzęsie. W jądrze Ziemi, gdzie panuje ponad 2 tys. stopni Celsjusza, powietrze w kapsule robi się suche i gorące.
Równocześnie na ekranie w trójwymiarowych obrazach pokazywane są zwierzęta, których szczątki zachowały się w skałach; widać mamuty, trylobity, pancerne ryby i tetrapoda, żyjącego na terenie obecnych Gór Świętokrzyskich ponad 395 mln lat temu.
Koncepcję filmu przygotowali pracownicy Centrum Geoedukacji, prace nad jego wykonaniem zaczęły się w styczniu. Same obliczenia trwającej 15 minut animacji 3D trwały ponad 2 miesiące na ponad 20 komputerach. Cały film zajmuje ponad 700 gigabajtów pamięci.
Dużo pracy poświęciliśmy efektom specjalnym, temperaturze, dymowi czy dźwiękom towarzyszącym obrazowi. Bardzo głośno jest na etapie podróży wewnątrz ziemi, bo tam jest głośno ze względu na ciśnienie panujące wewnątrz Ziemi. Zrezygnowaliśmy też z długiej wersji tekstu czytanego przez lektora, widzowie mogą za to obserwować na ekranie takie parametry jak temperatura czy głębokość, na której jesteśmy - powiedział Poros.
Jeszcze w tym miesiącu ma być gotowa krótsza, 6-minutowa wersja filmu - z przeznaczeniem dla dużych grup szkolnych. Do wnętrza ziemi może bowiem równocześnie wyruszyć tylko dziewięć osób.
Centrum Geoedukacji zostało otwarte w Kielcach pod koniec maja tego roku. Od tego czasu odwiedziło je ponad 40 tys. osób. Znajduje się w południowo-wchodniej części rezerwatu Wietrznia i jest jedną z najciekawszych atrakcji na trasie "Świętokrzyskiego Szlaku Archeo-Geologicznego".