"W okresie zimowym będzie można zamówić kurs kolejką w każdy dzień. Dodatkowo podczas ferii zamierzamy uruchomić regularne kursy w piątki i soboty. Jesteśmy przygotowani do tego przedsięwzięcia. Posiadamy m.in. pług do odśnieżania, są odpowiednie warunki pracy w wyremontowanej parowozowni" - powiedział Wermiński.
Zimowe kursy leśną kolejką dla turystów rozpoczęto przed rokiem, po ponad 15 latach przerwy. Zimowa trasa bieszczadzkiej wąskotorówki biegnie z Majdanu do Dołżycy.
W tym roku kolejka przewiozła już ok. 85 tys. pasażerów. - To był rekordowy sezon. Nigdy nie przewieźliśmy tylu osób w ciągu roku - podkreślił prezes fundacji zarządzającej Bieszczadzką Kolejką Leśną, Stanisław Wermiński.
Przypomniał, że do tej pory kolejka najwięcej pasażerów przewiozła w 2011 r. Z jej usług skorzystało wtedy ponad 74 tys. osób.
Bieszczadzka kolejka wąskotorowa powstała w 1898 roku. Jej głównym zadaniem był wówczas transport drewna. W latach 20. XX wieku przeszła pod zarząd lwowskiej dyrekcji PKP. Wtedy też rozpoczęto przewóz ludzi, który z czasem stał się atrakcją turystyczną.
W 1996 r. Lasy Państwowe przekazały administrowanie kolejką fundacji Bieszczadzka Kolejka Leśna.