Od początku olimpiady w centralnych dzielnicach Londynu, w okolicach Hyde Parku, Soho, czy Buckingham Palace, przed miejskimi odpłatnymi rowerami Barclays ustawiają się kolejki. Nawoływanie burmistrza Londynu, Borisa Johnsona, o unikanie komunikacji miejskiej podczas igrzysk najwyraźniej zadziałało, bo zarówno londyńczycy, jak i turyści, zamiast metra, na krótkie dystanse w centrum miasta wybierają rower.

Reklama

"Chcemy się dostać do Knightsbridge, na rowerze dojedziemy podobno najszybciej" - powiedzieli PAP Life turyści z Indii, napotkani w niedzielę przy Green Street, niedaleko znajdującej się w Hyde Parku strefy kibica. "Nie wiemy tylko, gdzie znajdują się tam stacje Barclays" - dodali świadomi ryzyka.

Działający w Londynie od lipca 2010 roku system odpłatnego wypożyczenia rowerów jest nie tylko udogodnieniem wobec niespodziewanych wypadków blokujących komunikację miejską, ale i znacznie tańszą alternatywą na poruszanie się po centralnym Londynie. Jednodniowa Travelcard na metro i autobus w dwóch strefach kosztuje 8 funtów, podczas gdy rower, tylko funta!

Aby wypróbować system, wystarczy posiadać kartę debetową lub kredytową i w terminalu przy stacji wybrać opcję abonamentu jednodniowego za 1 funta lub tygodniowego za 5 funtów. Poza tą sumą nie zapłacimy nic więcej, jeśli tylko każdy wypożyczany rower oddamy przed upływem bezpłatnych 30 minut. Po upływie 30 minut na tym samym rowerze, naliczone nam zostaną opłaty od 1 funta za godzinę do 50 funtów za dzień. Jeśli odstawimy zaś rower i kilka minut później weźmiemy nowy - używając tej samej karty płatniczej, która rozpozna abonament - w granicy 30 minut znów nic nie zapłacimy. I tak do woli.

Reklama

Rozmieszczone głównie na północnym brzegu Tamizy, pomiędzy South Kensington na zachodzie a Victoria Park na wschodzie Londynu, 570 stacji z miejskimi rowerami występuje na tyle często, że bez problemu można je oddać na czas. Z tym, że nawet w centralnych dzielnicach lepiej wcześniej je zlokalizować, bo często znajdują się w bocznych uliczkach. Prócz dostępnej w internecie mapy stacji, pomoże nam w tym aplikacja na smartphone'a Cycle Hire App. W razie przepełnionej stacji, przysługuje nam dodatkowe 15 minut, pod warunkiem zgłoszenia się w terminalu.

Jeśli sieć "Barclaysów" nie dociera do znajdującego się na wschodzie miasta Parku Olimpijskiego, można się do niego zbliżyć wybierając przyjemną trasę wzdłuż Regent's Canal do Victoria Park, gdzie znajduje się kolejna strefa kibica, przy okazji zwiedzając jeden z najpopularniejszych londyńskich targów - Broadway Market.

Decydując się na wypożyczenie roweru nie zapominajmy, że w Wielkiej Brytanii obowiązuje ruch lewostronny. Żeby nie narazić się mało wyrozumiałym londyńskim taksówkarzom, starajmy się też wybierać ścieżki rowerowe lub mniej ruchliwe ulice.

Reklama

Warszawiacy nie powinni mieć kompleksów, jeśli chodzi o wypożyczanie rowerów. Już od środy w stolicy rusza wypożyczalnia rowerów miejskich. Na stołeczne ulice wyjedzie ponad tysiąc jednośladów. Będzie mógł z nich korzystać każdy, kto zarejestruje się w systemie Veturilo.

Z Londynu Ewa Wohn (PAP Life)

ewo/ tom/ dki/