W ogłoszonym w poniedziałek orzeczeniu hiszpański Sąd Najwyższy stwierdził, że jednostki samorządu terytorialnego mogą wprowadzać przepisy ograniczające wynajem turystyczny prowadzony w prywatnych mieszkaniach.

Decyzja Sądu Najwyższego zapadła jako orzeczenie od złożonej przez Krajową Komisję ds. Rynków i Konkurencji (CNMC) apelacji wobec werdyktu Wyższego Sądu Kraju Basków (TSJPB). Kierownictwo CNMC twierdziło, że ograniczanie prawa właścicieli mieszkań do wynajmu turystycznego jest sprzeczne z zasadą wolnego rynku, zapisaną w konstytucji i ustawach.

Reklama

Sąd Najwyższy w swoim poniedziałkowym orzeczeniu potwierdził również, że władze miasta Bilbao mają prawo do objęcia poszczególnych części gminy zakazem wynajmu prywatnych mieszkań dla turystów.

Poza Bilbao zakaz wynajmowania turystom prywatnych mieszkań na terenie części miast wprowadziły w ostatnich latach m.in. Barcelona, San Sebastian, a także Palma de Mallorca.

Do lutego br., kiedy w Hiszpanii zanotowano pierwsze przypadki zakażeń koronawirusem, w całym kraju oficjalnie wynajmowano turystom 413 tys. prywatnych mieszkań.

Wraz z ogłoszeniem w marcu przez rząd stanu zagrożenia epidemicznego i wprowadzeniem drastycznych restrykcji w przemieszczaniu się, w tym zamknięciem granic oraz hoteli, do lipca aktywność turystyczna w Hiszpanii praktycznie przestała istnieć.