Wizz Air poinformował w niedzielę wieczorem, że w związku z eskalacją konfliktu w Izraelu, "zawiesił loty do i z Tel Awiwu do odwołania".

Reklama

Przewoźnik lotniczy dodał, że bezpośrednio kontaktuje się z pasażerami za pośrednictwem poczty elektronicznej lub SMS. - Pasażerom, których dotyczą zmiany, linia zapewnia możliwość modyfikacji rezerwacji lub zwrotu kosztów, a także zakwaterowanie - zaznaczono w komunikacie Wizz Air.

Zalecono też, aby pasażerowie, którzy dokonali rezerwacji w biurach podróży lub agencjach internetowych, zwracali się bezpośrednio do nich.

W dalszym ciągu uważnie monitorujemy sytuację i jesteśmy w kontakcie z odpowiednimi władzami. Wizz Air przeprasza za wszelkie niedogodności i podkreśla, że bezpieczeństwo pasażerów, załogi i samolotów jest priorytetem - podkreśliła linia lotnicza.

Reklama

Odwołane loty

Węgierski Wizz Air także w sobotę wieczorem poinformował, że ze względu na sytuację w Izraelu, odwołuje loty do i z Tel Awiwu zaplanowane na niedzielę, 8 października 2023 r.

Również PLL LOT - narodowy przewoźnik informował w sobotę, że "ze względu na sytuację zagrożenia dla ruchu lotniczego rejsy PLL LOT z Tel Awiwu w najbliższych dniach mogą zostać opóźnione lub odwołane".

Spółka prosi swoich pasażerów przebywających aktualnie w Izraelu o przekazanie jej swoich danych kontaktowych pod nr. tel +97237217931, WhatsApp lub email: tlv@lot.pl. - Dzięki temu będziemy mogli na bieżąco Państwa informować w sprawie ewentualnych zmian dotyczących Państwa rejsów - poinformował LOT.

Reklama

Atak Hamasu na Izrael

W sobotę, ok. godz. 6.30 czasu miejscowego (5.30 w Polsce), rozpoczął się atak Hamasu na Izrael. Bojownicy przeniknęli do wielu miast na południu kraju. Izrael został również zaatakowany tysiącami rakiet.

W niedzielę po południu izraelskie wojsko poinformowało, że przeprowadza zmasowane ataki lotnicze na cele w Autonomii Palestyńskiej, gdzie ukrywać się mają bojownicy Hamasu. "Siły Zbrojne Izraela będą kontynuować działania przeciwko organizacji terrorystycznej Hamas" - przekazała izraelska armia w oświadczeniu. Armia informowała też o "kilkuset" zabitych bojownikach w następstwie ataków; władze palestyńskie jak dotąd nie potwierdziły tej informacji. O "zażartych walkach" powiadomiło też zbrojne skrzydło Hamasu, Brygady al-Kassama

Szef Pentagonu Lloyd Austin ogłosił w niedzielę, że USA wysłały w region wschodniego Morza Śródziemnego grupę uderzeniową z lotniskowcem USS Gerald Ford, a także dostarczą izraelskiemu wojsku sprzętu i amunicję. Prezydent Biden przekazał w rozmowie z izraelskim premierem, że pomoc jest w drodze i wkrótce wysłane zostaną kolejne transporty.

Autor: Anna Bytniewska