Do tego dochodzą diety (10 tys. rubli na dobę), zakwaterowanie, bilety, ubezpieczenia i zwrot kosztów rozmów telefonicznych. Umowa ma obowiązywać przez rok, ale z możliwością przedłużenia.
- Jeśli podróżnik będzie chciał pracować na kierunkach międzynarodowych, będzie musiał znać angielski co najmniej na poziomie Intermediate. Zwycięzcy jesteśmy gotowi zaproponować pracę na etacie, wynagrodzenie w wysokości 100 tys. rubli i opłatę wszystkich niezbędnych wydatków na realizację podróży – mówi Andriej Kajmacznikow, prezes Biletik.aero.
Osoba, która zostanie wybrana na stanowisko podróżnik-bloger ma odpowiadać za promocję wybranych kierunków turystycznych (do wyboru są kraje w Europie i np. Azji).