Około godziny 11.30 woda podniosła się do poziomu 154 cm, po czym zaczęła powoli opadać. Przed nadejściem fali rozległy się syreny alarmowe.
Całkowicie zalany jest plac świętego Marka, który został rano zamknięty w ramach działań prewencyjnych.
Życie w mieście jest sparaliżowane kolejny dzień z rzędu. Wstrzymano ruch wszystkich tramwajów wodnych, czyli podstawowego środka transportu dla mieszkańców i turystów. Zamknięte są szkoły. Niektóre rejony centrum niemal opustoszały.
W Wenecji obowiązuje stan kryzysowy. Specjalnym komisarzem został mianowany przez rząd burmistrz Luigi Brugnaro.