Według danych CASE Online CPI (indeks mierzący dynamikę cen konsumenta na polskim rynku, oparty o dane pochodzące z internetu) ceny usług związanych z zakwaterowaniem w Polsce spadają od początku wakacji.

Reklama

Przyczynami tej zmiany mogą być niezadowalające wyniki rezerwacji w tegorocznym sezonie z powodu pandemii COVID-19, a także chęć przyciągnięcia klientów korzystających z tzw. bonu turystycznego, który obowiązuje od 1 sierpnia – mówi cytowany w informacji analityk CASE Adam Śmietanka.

Według danych GUS w czerwcu liczba turystów w Polsce spadła o 62,7 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego.

Ekspert CASE zaznacza jednak, że o ile pod koniec wakacji może nam się udać zaoszczędzić na noclegach, to za wyżywienie średnio zapłacimy więcej niż w na początku lata. Wprawdzie w kategorii "gastronomia” ceny w indeksie CASE CPI wzrosły dość nieznacznie na początku sierpnia (o 0,2 proc. w porównaniu do cen z początku lipca) to łączna zmiana od początku roku wynosi już blisko 3 proc.

Podwyżki - jak czytamy w informacji - to efekt zmian w matrycy VAT. Według danych CASE Online CPI z powodu zmiany stawki VAT z 5 proc. do 23 proc. w lipcu za homary, ośmiorniczki, kraby, krewetki i ślimaki (oraz inne skorupiaki, mięczaki, bezkręgowce wodne i ich przetwory) trzeba było zapłacić średnio o 8 proc. więcej niż w czerwcu br.

Jednym z produktów, w przypadku którego stawka VAT w nowej matrycy spadła w największym stopniu jest musztarda (zmiana z 23 proc. na 8 proc.). Ceny tej przyprawy spadły średnio o 5 proc. w stosunku do czerwca.

Jak obserwujemy w naszym indeksie, wpływ nowej matrycy VAT na inflację jest dość ograniczony. Najistotniejsze zmiany stawek dotyczą produktów, które nie mają dużego udziału w koszyku przeciętnego konsumenta – zauważa Śmietanka.

Reklama

W informacji zaznaczono, że najnowszy odczyt indeksu Online CASE CPI sugeruje delikatny spadek średnich cen w lipcu w stosunku do czerwca (o około 0,16 proc.), głównie za sprawą taniejącej żywności. Wskazano, że obniżki cen w największym stopniu dotyczą warzyw (4,8 proc.) oraz owoców (4,0 proc.), co jest typowe o tej porze roku.

Dość istotny wzrost cen - jak wskazano - obserwowany jest natomiast w przypadku kategorii transport (wzrost o 2 proc.), w której najważniejszą składową stanowią ceny paliw.