Zdaniem ekspertów, komentatorów i liderów opozycji, "proszenie podróżnych, by dali słowo honoru, iż to zrobią, zakrawa z prawnego punktu widzenia na kiepski żart", pisze RMF FM.

Reklama

Tymczasem francuski rząd odpowiada, że nie ma innego wyjścia. MSW nie ma niezbędnej liczby funkcjonariuszy, by kontrolować, czy cudzoziemcy przybywający do kraju pozostaną w izolacji przez tydzień.