John Donaldson z Davis w Kalifornii spędzał wakacje nad jeziorem Tahoe w 2019 roku i wynajmował mieszkanie w Incline Village. Z pozwu, złożonego w czwartek, wynika, że poszedł wyrzucić psie odchody do kontenera na śmieci, ale "musiał majstrować przy wadliwym i nieprawidłowo działającym zamku, zanim go otworzył". W środku znalazł niedźwiedzia.

Reklama

Prawnicy Donaldsona twierdzą, że zwierzę go przestraszyło. Turysta próbował uciekać, potknął się, skręcił kostkę i upadł na ziemię. Przeszedł później operację naderwanego ścięgna Achillesa i kręgosłupa.

Wysokie odszkodowanie

Donaldson domaga się 15 tys. dolarów odszkodowania, a także pokrycia kosztów prawnych od stowarzyszenia właścicieli kondominium i firmy zajmującej się gospodarką odpadami. Twierdzi, że zamknięcie pojemnika było uszkodzone od miesięcy, a osoby odpowiedzialne za gospodarkę odpadami nie naprawiły go, umożliwiając niedźwiedziowi dostęp do śmietnika. Stowarzyszenie właścicieli kondominium oskarża z kolei o to, że nie poinformowało najemców o wadliwym zamknięciu kontenera.

Niedźwiedzie są często widywane w pobliżu jeziora Tahoe.