- Cieszymy się z powrotu do Warszawy Chopina i otwarcia 5 nowych tras do ekscytujących słonecznych destynacji jak Alicante, Majorka i Pafos oraz ulubionych miast, takich jak Bruksela i Wiedeń. Szkoda jednak, że musi się to odbywać kosztem Warszawy-Modlin i regionu. Z niezrozumiałych powodów, zarówno zarząd lotniska, jak i władze regionalne ignorują Ryanair (największą linię lotniczą w Europie i Polsce) oraz odmawiają zaangażowania się w rozwój Lotniska Warszawa-Modlin - niepotrzebnie ryzykując utratę miejsc pracy i połączeń w regionie"- powiedział prezes BUZZ (linii należącej do Grupy Ryanair) Michał Kaczmarzyk, cytowany w komunikacie.
Będą musieli w przyszłości wytłumaczyć mieszkańcom"...
- Jeśli zarząd lotniska w Modlinie oraz udziałowcy (w tym władze regionalne) nie podejmą działań, będą w przyszłości musieli wytłumaczyć mieszkańcom, dlaczego nie byli zainteresowani rozwojem lotniska i regionu. Tymczasem Ryanair będzie nadal rozwijał siatkę połączeń na tych lotniskach w Polsce i Europie, którym zależy na zwiększeniu ruchu i które są w stanie zagwarantować niskie koszty - dodał.
Loty na nowych trasach mają odbywać się 4 razy w tygodniu (Alicante, Palma de Mallorca, Wiedeń), 3 razy (Bruksela - Charleroi) oraz 1 raz (Pafos).
Ryanair to niskokosztowy przewoźnik lotniczy, który operuje z ok. 200 lotnisk w ponad 30 krajach.