Przewodnik wskazał najgorszy rodzaj turystów

Praca przewodnika turystycznego to nie tylko podróże, zwiedzanie i codzienne atrakcje. To także konieczność uzupełniania wiedzy, nauki języków obcych, a także codzienny kontakt z turystami, którzy bywają roszczeniowi, konfliktowi i zwyczajnie niesympatyczni. O kulisach pracy w tym zawodzie opowiedział w rozmowie z serwisem WP Turystyka Dariusz Mazur.

Reklama

Zapytano go o wady tej pracy, a także o turystów, którzy - jego zdaniem - są najtrudniejsi. Przewodnik wskazał Brytyjczyków i Holendrów. Zgodnie z jego doświadczeniami, te narodowości potrafią stwarzać najwięcej problemów w czasie podróży.

Wiele razy byłem jednak świadkiem ich skandalicznego zachowania, żeby nie powiedzieć dosadniej. To samo mówią moi koledzy z branży czy właściciele hoteli lub pensjonatów. Wielu takich turystów zupełnie nie liczy się z innymi gośćmi. Zresztą media wielokrotnie pokazywały, jak zachowują się Anglicy chociażby w Krakowie. To nie ma nic wspólnego z turystyką - powiedział Mazur.

Reklama

Jakimi turystami są Polacy?

Przewodnik został zapytany również o zachowanie Polaków na wycieczkach. Jak wypadają na tle innych narodowości? Mazur określił Polaków jako odważnych i pewnych siebie, jednak gorzej jest ze znajomością języków obcych. Niestety brak znajomości języków lub ich znajomość na niskim poziomie potrafi powodować w Polakach spadek pewności siebie w czasie pobytu za granicą. Na szczęście, zgodnie z obserwacjami przewodnika, sytuacja z roku na rok się poprawia i obecnie jest już zdecydowanie lepsza niż była jeszcze kilkanaście lat temu.