Np. w najbliższych dniach zanieczyszczenie powietrza w Zakopanem może znacznie przekroczyć dopuszczalne normy. Służby ochrony środowiska zalecają jak najkrótsze przebywanie na świeżym powietrzu.
Problemy ze smogiem mają także inne górskie miejscowości będące mekką narciarzy. Problemem małych miejscowości jest nie tylko to, że w dalszym ciągu dominuje tam ogrzewanie przy pomocy pieców węglowych. Częściej niż w miastach dochodzi tam do spalania śmieci, co powoduje przedostawanie się substancji rakotwórczych do powietrza. W najgorszej sytuacji znajdują się miejscowości położone w kotlinach.
W województwie małopolskim monitorowanie poziomu zanieczyszczenia powietrza prowadzone jest stale w 12 miejscach, głównie w dużych miastach: Krakowie, Nowym Sączu, Tarnowie. Spośród miejscowości chętnie odwiedzanych przez turystów stacje pomiarowe znajdują się jedynie w Zakopanem i Suchej Beskidzkiej.
Wilga z 10.47 - pisze sama prawdę. ale nie dotyczy to tylko górali. Najlepsza w żądaniu cudzej kasy była solidarność. A ich wszystkich przerastają skutecznością oraz wielkością w okradaniu narodu i państwa polskiego agenci Watykanu. I oczywiście , nie ponoszą za to konsekwencji - całkiem jak spalający śmieci w górach /plastik też palą, a to rakotwórcze/. Pozdrowienia.
Dalej dłubmy w nosie zamiast zabrać się ostro do wydobywania i dystrybuowania naszego gazu z łupków.
Kto na świecie ogrzewa domy tak drogim opałem jak my???
Donaldino Tuskkino, to pytanie do ciebie kapitanie tonącego kraju.
Nie otwierajcie okien i drzwi w swoich domach ! ! !
Dlaczego na wsi jest swieze powietrze?
Bo ludzie mieszkan nie wietrza !