Na obniżenie stopnia zagrożenia lawinowego w rejonie Babiej Góry wpływ miał przede wszystkim – jak wskazali goprowcy – "korzystny rozkład temperatur". Pod wpływem ochłodzenia po okresie odwilży poszczególne warstwy śniegu zostały zmrożone i ustabilizowane.
Na Babiej Górze umiarkowane zagrożenie lawinowe występuje na większości stromych stoków, głównie w miejscach odłożenia śniegu przez wiejący na początku tygodnia bardzo silny wiatr. "Są to przede wszystkim żleby, kotły, zagłębienia terenu, ale również wszystkie bardzo strome miejsca" – zakomunikowali ratownicy.
Przy schronisku na Markowych Szczawinach leży ok. 130 cm śniegu, a w patiach szczytowych Babiej Góry ok. 150 cm.
Nie występuje zagrożenie lawinowe, które w ostatnich dniach pojawiło się w kopule szczytowej Pilska. Na Hali Miziowej leży 100 cm śniegu.
Zagrożenie lawinowe określane jest w pięciostopniowej, rosnącej skali.
Z informacji ratowników GOPR wynika, że warunki turystyczne w górach są na ogół trudne. W piątek rano w wielu miejscach widoczność była ograniczona.