Tatrzański Park Narodowy od lat cieszy się ogromną popularnością wśród turystów. Nie można się temu dziwić, to niesamowite miejsce, które jest prawdziwą wizytówką Polski. Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie portaltatrzanski.pl rocznie Tatrzański Park Narodowy odwiedza około 3 miliony osób. To niesamowity wynik. Niestety w nadchodzącym sezonie, wprowadzone zmiany mogą niektórym pokrzyżować plany urlopowe.
Wielkie zmiany w Tatrzańskim Parku Narodowym. O co dokładnie chodzi?
Chociaż do lata mamy jeszcze trochę czasu, to Tatrzański Park Narodowy ostrzega, że w sezonie szlaki w wyznaczonych godzina będą nieczynne. Od 1 marca 2024 roku na terenie parku obowiązuje zakaz poruszania się od zmierzchu do świtu.
Turyści muszą też pamiętać, że zimą pogoda w górach nie należy do zbyt przyjaznych. Tatrzański Park Narodowy dopuszcza jednak korzystanie ze szklaków wieczorem czy nocą - wszystko za sprawą tego, że słońce zachodzi bardzo szybko. Z początkiem marca, aż do 30 listopada 2024 roku nie jest to jednak możliwe.
Takie restrykcje wprowadzane są co roku i mają związek z ochroną zwierząt. Szlaki bez turystów mają sprawić, że gatunki prowadzące nocny tryb życia będą bezpieczne. Zakaz korzystania ze szklaków po zmroku to też bezpieczeństwo samych odwiedzających Tatrzański Park Narodowy. Dzięki temu nikt nie natknie się nocą na niebezpieczne zwierzę.
Tatrzański Park Narodowy zamyka szlaki
Według informacji, które pojawiły się na Facebookowym profilu Tatrzańskiego Parku Narodowego, niektóre szklaki będą zamknięte znacznie dłużej. Od 1 marca do 15 maja 2024 roku wybrane trasy będą nieczynne dla turystów od zmierzchu aż do godziny 8 rano.
W obszernym wpisie poinformowano również o zakazie poruszania się do wczesnych godzin porannych na szlaku żółtym (od Polany Chochołowskiej przez Bobrowiecki Żleb do szczytu Grześ) i dalej na szlaku niebieskim (przez Długi Upłaz do Rakonia). Restrykcje dotyczą również Bobrowieckiej Przełęczy.