"Air Koryo to the World" - można przeczytać po wejściu na stronę. To wielki krok ku nowoczesności w Korei Północnej. Po raz pierwszy państwowe linie lotnicze tego kraju pojawiły się oficjalnie w internecie. 17 lat po tym, jak na świecie pojawiła się możliwość rezerwacji biletów przez internet.

Reklama

Na stronie można przeczytać, że linia chce zapewnić swoim klientom łatwy, szybki i godny zaufania sposób kupna biletów. Tylko pytanie, kto dokładnie może skorzystać z tej usługi? Na pewno nie ci, którzy mieszkają w Korei Północnej, w której nadal dostęp do internetu jest zabroniony. A z kolei cudzoziemcy wolą być bardzo ostrożni w podawaniu swoich prywatnych danych na północnokoreańskiej stronie.

Ci, co się jednak odważą na taki krok, czeka prawdziwa lekcja cierpliwości. Bardzo długo trwa zanim wyszukiwarka znajdzie odpowiednie połączenie, a i później najczęściej nie ma żadnych wyników, bo się okazuje, że Air Koryo raptem na takich trasach już nie lata. Wielokrotnie zatem trzeba próbować i... w końcu się udaje, mimo że jeszcze przed chwilą takich połączeń nie było.

Na pewno strona nie działa jeszcze bez zarzutu. Nie można jednak od Air Koryo wymagać zbyt wiele. To jedyna linia na świecie, która na portalu Skytrax, gdzie oceny dają przede wszystkim podróżujący, ma tylko jedną gwiazdkę.

W komentarzach można przeczytać: zła obsługa, brak poczucia bezpieczeństwa, mizerne wyposażenie samolotu. W samym internecie na temat Air Koryo znajduje się niewiele informacji.

O flocie z kolei jest notka, pochodząca z 2010 roku, która jest napisana w bardzo słabym angielskim i z dużymi błędami. Linia chwali się w nim, że mają już do dyspozycji... Tupolewa Tu 204-100.