A Fiera du u Vinu

Tradycja produkcji wina na Korsyce sięga tu wielu wieków wstecz. Już w starożytności, kiedy wyspa znajdowała się pod rzymskim panowaniem, słynęła ze swoich trunków na terenie całego cesarstwa. Ceniono je za smak i cenę - były bowiem bardzo tanie jak na alkohole takiej jakości. Dlatego też Rzymianie bez skrupułów wykorzystywali pod tym względem mieszkańców wyspy, którzy dostarczali im także innych produktów - między innymi miodu, serów czy oliwy. Jak wielkie piętno odcisnęło to na kuchni korsykańskiej najlepiej wiedzą ci, którzy znajdą historię początku uprawy kasztanów na tych terenach. Okazuje się bowiem, że to, czym teraz zachwyca się Francja i z czego tutejsze dania słyną na całym świecie, niegdyś pełniło tę samą funkcję, co ziemniak w Europie środkowej - zwyczajnie chroniło ludność przed klęskami głodu. Ironia losu, prawda? Na szczęście tym razem jednak z bardzo dobrym - i pysznym - finałem!

Reklama

Samo wino natomiast na stałe zagościło wśród tradycyjnych produktów Korsyki. Do dziś, chociaż przez uprawy kasztanowca znacznie zmniejszyła się w pewnym momencie ilość winnic, jest to bardzo ważny element lokalnej kuchni, a alkohol eksportowany jest również za granicę, gdzie zachwyca coraz większe rzesze amatorów wina. Co ciekawe, właśnie ono, obok mąki kasztanowca, odpowiada za niepowtarzalny smak wielu tradycyjnych potraw. Dodawane jest do deserów oraz do wielu mięsnych pieczeni, z których słynie Korsyka.

Aby spróbować lokalnych win, warto odwiedzić wyspę w połowie lipca. 11 i 12, a zatem w drugi weekend miesiąca, odbędzie się lokalny festiwal połączony z konkursem dla miejscowych producentów. Wezmą w nim udział przede wszystkim właściciele winnic z Cap Corse - przylądka północnej części Korsyki. Jest to region, który tradycyjnie najbardziej związany był z winem. Samo wydarzenie odbywa się w Luri, malowniczej miejscowości położonej w górach. Prócz wina będzie tu można spróbować również innych tradycyjnych produktów, których lista jest naprawdę imponująca! Warto z pewnością rozejrzeć się za brocciu, czyli serem nieco podobnym do ricotty, za lokalnymi wędlinami czy miodem, kasztanami i migdałami. Oprócz tego prezentowane będzie również lokalne rękodzielnictwo, a te wyroby będą z pewnością wspaniałą pamiątką z pięknej Korsyki.

Reklama

Fiera di l'Alivu

Lipiec to świetny miesiąc na podróż na Korsykę dla tych, którzy chcieliby poznać lokalną kuchnię. Tuż po zakończeniu przeglądu winiarskiego rozpoczyna się kolejny festiwal - Fiera di l'Alivu, czyli impreza poświęcona lokalnej oliwie. Oliwki, podobnie jak winogrono, również należą do najbardziej tradycyjnych i najdawniejszych upraw na wyspie, a tutejsze gaje warto odwiedzić również z tego względu, że część jest naprawdę stara. Samo wydarzenie odbędzie 18 i 19 lipca w Montegrosso - więc tak, jak A Fiera du u Vinu w regionie Górna Korsyka. Będzie to doskonała okazja, by poznać historię produkcji oliwy i zobaczyć, jak robiono to w tradycyjny, jeszcze nieprzemysłowy sposób. Trzeba też pamiętać, że tutejsze wyroby regularnie zyskują miano najlepszych na świecie, a według niektórych mają nawet właściwości lecznicze! Sam festiwal, podobnie jak inne takie imprezy na wyspie, ma bardzo przyjemny, wręcz przyjacielski charakter. To idealny moment, by spróbować czegoś z tutejszej kuchni, a jednocześnie przekonać się o gościnności mieszkańców.

Jeżeli nie uda się Wam wziąć udziału w lipcowych festiwalach, nic straconego! Mieszkańcy wyspy są bardzo przywiązani do swoich tradycji i kuchni, co uwielbiają celebrować. W każdym miesiącu roku odbywa się tutaj wiele imprez, od filmowych, teatralnych i muzycznych, przez rękodzielnicze, właśnie po kulinarne. Najlepiej jest oczywiście zaplanować wizytę na Korsyce w trakcie wakacji, kiedy można skorzystać z tutejszego pięknego lata i wielu atrakcji - plaż, gór i pięknych szlaków trekkingowych, z których najbardziej znany przecina całą wyspę. W zorganizowaniu wyjazdu pomogą Wam Tanie loty na Korsykę, gdzie w prosty sposób znajdziecie i zarezerwujecie bilety w najniższej cenie.