Nowe ograniczenia mają związek z pogarszającą się sytuacją epidemiczną w wielu krajach na świecie oraz z szerzeniem się nowych szczepów wirusa. Jak podkreślił minister ds. Covid-19 Chris Hipkins, Nowa Zelandia, która wyeliminowała transmisję wirusa na swoim terytorium, nie może stracić czujności.

Reklama

Ograniczenia będą dotyczyć podróżnych z niemal wszystkich krajów poza Australią i niektórymi krajami z regionu Pacyfiku. Będą dotyczyć także pasażerów przesiadających się w Nowej Zelandii. Test musi być zrobiony na 72 godziny przed przyjazdem. Dopuszczone są jedynie testy PCR i antygenowe. Z obowiązku okazania wyniku testu nie zostaną zwolnione osoby zaszczepione przeciw Covid-19. Przybywający do kraju nadal będą poddawani obowiązkowej 14-dniowej kwarantannie.

Od listopada Nowa Zelandia nie odnotowała ani jednego przypadku infekcji koronawirusem poza ośrodkami izolacji dla podróżnych. Łącznie od początku pandemii potwierdzono tam 2120 zakażeń koronawirusem, a na Covid-19 zmarło 25 osób.