Muzyka i książka to ulubione atrybuty, które umilają długie godziny spędzone w samolocie. I mimo że stewardessy przypominają o zabraniu wszystkich osobistych rzeczy, często zdarza się, że właśnie o nich się zapomina. Na całym świecie w ciągu roku te pozostawione rzeczy można policzyć w milionach sztuk.
Portal Skyscanner przeprowadził ankietę, z której wynika, że dwie trzecie podróżujących już kiedyś coś zostawiło na pokładzie.
Co zaskakujące, jedna trzecia tych rzeczy ma wartość ok. 100 funtów. Są to kamery, aparaty fotograficzne, czy iPady. Pięciu pasażerów w zeszłym roku opuściło samolot bez... obrączki.
Dwa procent pytanych często zapomina o maskotce swojego dziecka. Jeden procent zostawia protezy i gdy się orientują, jest już za późno.
Najczęściej zapomina się jednak o książce (18 procent); telefonach komórkowych (9 procent); gazetach, okularach przeciwsłonecznych i ubraniach (po osiem procent) czy o słuchawkach na uszy (sześć procent).
Niesamowite wręcz jest, że aż pięć procent podróżujących zapomina o swoim paszporcie.