Na Podhalu czynne będą tylko niektóre wyciągi dla zawodników Polskiego Związku Narciarskiego, które mają zakontraktowaną taką działalność dla celów szkoleniowych – poinformowała PAP Sylwia Groszek, rzeczniczka Polskich Stacji Narciarskich i Turystycznych.
Niektóre wyciągi będą mogły funkcjonować tylko dla zawodników przygotowujących się do zawodów. Trzeba sobie jednak zdać sprawę, że takie funkcjonowanie wyciągu jest na granicy opłacalności lub zupełnie nieopłacalne, ponieważ wyciąg musi być uruchomiony dla kilkunastu trenujących zawodników. W normalnych warunkach zawodnicy mają wyznaczoną trasę, ale reszta wyciągu i stoku działa dla narciarzy rekreacyjnych – wyjaśniła rzeczniczka.
Obecnie, z uwagi na silny wiatr halny osiągający w Tatrach do 150 km na godzinę, ewentualna działalność wyciągów dla zawodników i tak nie jest możliwa.
Jeszcze w niedzielę nawet do godzin wieczornych można było korzystać z tras zjazdowych m.in. w Puławach Górnych koło Rymanowa, Ustrzykach Dolnych oraz w Przemyślu. Od poniedziałku wyciągi są zamknięte z powodu pandemii.
Goprowcy ostrzegają, że w nawet ponad 100 km/godz. w porywach może wynosić w poniedziałek prędkość wiatru powyżej górnej granicy lasu w Bieszczadach. Silny wiatr oraz zapowiadane opady śniegu sprawiają, że warunki turystyczne są trudne. Odradzamy planowania wycieczek w góry – powiedział PAP ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Jakub Dąbrowski.
Jak zaznaczył, w Bieszczadach i Beskidzie Niskim nie ma śniegu, a termometry rano pokazywały 5-6 stopni Celsjusza.
Sudeckie stoki narciarskie
Sudeckie stoki narciarskie są nieczynne od poniedziałku w Karpaczu. Właściciele obiektów publikują informacje, że będą one otwarte od 17 stycznia. W punkcie Informacji Turystycznej w Karpaczu przekazano PAP, że nie ma także informacji, aby w poniedziałek były otwarte w tym mieście stoki dla osób zawodowo uprawiających sport.
Z powodu silnego wiatru w Karpaczu nieczynny w poniedziałek jest też wyciąg na Kopę, z którego korzystają miłośnicy turystyki pieszej. Z powodu warunków atmosferyczny zamknięta również jest kolej gondolowa w Świeradowie-Zdroju.
Puste stoki w Beskidach
W Beskidach kamery internetowe pokazują puste stoki - stacje narciarskie są zamknięte; nie dyżurują ratownicy GOPR. Dla nas jest jednoznaczne: sezon od poniedziałku jest zawieszony – powiedział ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR. Zaznaczył zarazem, że w najbliższym czasie GOPR będzie rozmawiał z dyrekcją szczyrkowskiego Centralnego Ośrodka Sportu – Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w sprawie zabezpieczenia oficjalnych zawodów sportowych.
Beskidzcy goprowcy informowali, że w poniedziałek w górach wiał silny wiatr. Podali, że w partiach szczytowych Skrzycznego mógł osiągać 80-90 km na godz. W takich warunkach część wyciągów w tym rejonie, nawet gdyby nie było obostrzeń, i tak by nie działała.
Michał Słowioczek, rzecznik Szczyrk Mountain Resort, największego ośrodka w Beskidach, w niedzielę informował, że choć trasy pozostaną do 17 stycznia zamknięte, to będą one naśnieżane, by zaraz po zniesieniu obostrzeń można je było otworzyć.
Informacji o działających mimo zakazu wyciągach nie mają jak dotąd policjanci z woj. śląskiego. Według naszej wiedzy, wszystkie wyciągi są nieczynne – zgodnie z przepisami - powiedział w poniedziałek rano PAP asp. szt. Roman Szybiak z bielskiej policji. W powiecie bielskim mieści się ośrodek narciarski w Szczyrku.
Na chwilę obecną nie dotarły do nas informacje, by jakiekolwiek wyciąg działał pomimo zakazu - powiedział PAP aspirant Krzysztof Pawlik z Komedy Powiatowej Policji w Cieszynie. Na terenie działania tek komendy jest m.in. ośrodek narciarski w Wiśle.
Żadnych informacji o nieprawidłowościach nie ma jak dotąd także żywiecka policja – podała asp. szt. Mirosława Piątek z tamtejszej komendy.