W kwestii programu lojalnościowego jesteśmy po rozpoznaniu rynku. Opisaliśmy, czego oczekujemy i zapytaliśmy rynek, na ile to wycenia. Te działania poprzedzają przetarg, który chcielibyśmy ogłosić w ciągu miesiąca-dwóch. Potencjalnych oferentów, którzy specjalizują się w programach lojalnościowych jest dużo na rynku. Zależy nam, by wybrana firma dostarczyła nam nie tylko rozwiązanie informatyczne, ale była też odpowiedzialna za dystrybucję nagród rzeczowych - powiedział Gontarz w rozmowie z ISBnews.
Podstawowe założenia programu polegają na zbieraniu punktów przez podróżnego, które będą mogły być wymieniane na upust w cenie biletów, posiłek oferowany przez Wars, nagrodę rzeczową bądź inną - np. bilet do kina. Liczba zbieranych punktów będzie powiązana z ceną biletów, wyjaśnił członek zarządu.
Zrobiliśmy badania oczekiwań naszych klientów, przyglądaliśmy się ofertom zagranicznych przewoźników i na tej podstawie spodziewamy się dużego wzrostu przychodów w związku z wprowadzeniem programu lojalnościowego. W Polsce obserwujemy firmy z innych branż, np. PKN Orlen i widzimy, że programy lojalnościowe są bardzo popularne - podkreślił.
"Chcemy, by program ruszył jak najszybciej, dlatego w przetargu będziemy też premiować czas wykonania. Następnie program będzie się rozwijał - pracujemy równocześnie nad oprogramowaniem CRM [customer relationship management], które umożliwi np. informowanie klienta o promocjach najlepiej dopasowanych do jego potrzeb" - wskazał Gontarz.
Drugim ważnym przedsięwzięciem przewoźnika jest oddanie do użytkowania pasażerom nowej aplikacji mobilnej.
Nowa aplikacje będzie w tym roku, najprawdopodobniej w IV kwartale. Jesteśmy na finiszu z jej przygotowaniem. Będzie dostępna w każdej komórce, lekka, wydajna i szybka. Obecnie trwają testy funkcjonalne i wydajnościowe, które będą prowadzone jeszcze przez parę miesięcy - zapowiedział.
Nowości w aplikacji to m.in. integracja z aplikacją mWARS, dzięki czemu obsługa będzie wiedziała gdzie w pociągu siedzi pasażer, dostęp do historii przejazdów, przejrzystość biletów, implementacja płatności Google Pay, Apple Pay i BLIK. Pasażer kupi też bilet powrotny jednym kliknięciem. Łatwiej będzie znaleźć najszybsze i najtańsze połączenia, wymienił członek zarządu.
Założeniem jest też, by nasze bilety można było kupić w innych aplikacjach biletowych. Chodzi o to, by maksymalnie uprościć i ułatwić proces zakupu biletu. Dlatego nie mamy problemu, by klient kupił bilet PKP Intercity także w innej, lubianej przez niego aplikacji np. mPay - powiedział także.
Gontarz przypomniał, że przewoźnik ma na powyższe narzędzia zapewnione finansowanie w ramach strategii spółki do 2030 r.
Nasza strategia to nie tylko nowy tabor i infrastruktura. Do 2030 r. setki milionów złotych przeznaczymy też na rewolucje informatyczną, w tym część na kanały sprzedaży - zakończył.
PKP Intercity to największy w Polsce kolejowy przewoźnik dalekobieżny. W 2021 r. miał ok. 35,5 mln pasażerów, co oznaczało wzrost o blisko 9 mln r/r.