Rzeczniczka KLM zapewniła w piątek dziennikarzy, że linie zapewnią pasażerom odwołanych lotów alternatywne połączenia.
Wielogodzinne kolejki do bramek bezpieczeństwa, odwoływane loty oraz wszechobecny chaos - spowodowane brakami kadrowymi i powracającymi co pewien czas strajkami pracowników - sprawiły, że na znaczące utrudnienia na lotnisku Schiphol skarżą się zarówno linie lotnicze, jak i pasażerowie.
Ze względu na te problemy w czerwcu tureckie linie Corendon poinformowały o przeniesieniu 150 letnich lotów na lotnisko w Rotterdamie, a holenderska Transavia, należąca do KLM i Air France, zdecydowała o anulowaniu w lipcu i sierpniu 240 połączeń.
Kolejki się zmniejszą?
Władze amsterdamskiego lotniska poinformowały w piątek, że od sierpnia pracę na Schiphol rozpocznie 230 nowych pracowników ochrony. Ma to pomóc w rozładowaniu ogromnych kolejek do kontroli bezpieczeństwa.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek