Według związków Ryanair nie przestrzega belgijskiego prawa pomimo obietnic kierownictwa po serii strajków w 2018 roku. "Pięć lat później Ryanair powrócił do starych nawyków i kwestionuje teraz legalność wspomnianego ustawodawstwa" – twierdzą związkowcy.
Ryanair pozwany przez pilotów
Według nich Ryanair nie chce podpisać nowego układu zbiorowego, dopóki piloci nie wycofają pozwu przeciwko linii lotniczej. Związkowcy twierdzą, że nie pozostaje im nic innego, jak organizować strajki.
Piloci podjęli już działania w weekendy 15 i 16 lipca oraz 29 i 30 lipca. W trakcie tych działań Ryanair został zmuszony do odwołania dziesiątek lotów na lotnisku Charleroi. Loty na lotnisku w Brukseli nie zostały odwołane, ponieważ nie są obsługiwane przez pilotów z Belgii.
Z Brukseli Łukasz Osiński