Rzym leży na tyle blisko, że można go odwiedzać niejeden raz. Tym bardziej że podczas jednego, nawet wakacyjnego pobytu trudno poznać wszystkie cudowne miejsca stolicy Włoch.
Po 1500 latach do Term Karakalli powrócił najważniejszy element
Rzym właśnie zyskał nową atrakcją. Po 1500 latach do Term Karakalli powróciła woda. W ogrodzie przed zabytkiem z III w. pojawiła się niezwykła tafla wody ozdobiona fontannami.
Podczas oficjalnej prezentacji nowoczesnego systemu wodnego podkreślono, że niemal każdy z odwiedzających ten największy z zachowanych pozostałości antycznego kompleksu łaźni od lat zastanawiał się, jak termy wyglądały w czasach, gdy jeszcze pełniły swą funkcję, gdy przez monumentalną budowlę płynęła woda.
Fontanny to nie jedyna atrakcja
Teraz jest to możliwe dzięki przełomowego projektowi, którego autorem jest architekt Hannes Peer. W ramach rewitalizacji przed majestatycznymi ruinami pojawiła się tafla wody o wymiarach 42 na 32 m oraz instalacja, na którą składają się nowoczesne, podświetlane fontanny.
"Projekt współczesnej architektury zharmonizowany jest z tą antyczną. Powrót wody jest konkretnym symbolem połączenia z czasami starożytnymi" - powiedziała Daniela Porro z urzędu nadzoru nad zabytkami.
Zaznaczono przy tym, że niemożliwe było poprowadzeniewody w tych samych miejscach, w których znajdowała się w czasach antycznych.
Lustro wody i fontanny to nie jedyna atrakcja tego miejsca. Pojawiła się także scena, na której podziwiać będzie można spektakle i koncerty muzyki klasycznej.