W czwartek na Lotnisku Chopina w Warszawie uruchomiono punktu wydawania paszportów tymczasowych. W trakcie konferencji prasowej wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Bartosz Grodecki tłumaczył, że uruchomienie punktu ma związek z licznymi prośbami dotyczącymi przyśpieszenia wydawania dokumentów paszportowych, jakie w tej sprawie wpływały zarówno do ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji, ale także wojewodów.
Postanowiliśmy otworzyć punkt, w którym obywatele, którzy zapomnieli wyrobić paszportu, nie odebrali go z urzędu wojewódzkiego, myślą, że paszport jest jeszcze ważny, a okazuje się, że jest ważny np. tylko jeszcze przez dwa tygodnie i uniemożliwia odbycie podróży, będą mogli szybki paszport tu na lotnisku wyrobić, nie narażając się na dodatkowe koszty związane ze zmianą terminu wylotu, czy też zmianą całej logistyki wakacyjnej, turystycznej – mówił.
Dodał, że opłata za wydanie paszportu wynosić będzie 30 zł; opłatę można będzie uregulować kartą. Wiceminister zaznaczył, że paszport wydany w punkcie na lotnisku będzie paszportem tymczasowym. Jak wskazał, nie będzie to paszport biometryczny, "to jest zasadnicza różnica jeśli chodzi o dokumenty" - powiedział.
Ten paszport tymczasowy jest ważny tylko do roku czasu, czyli może być ważny przez miesiąc, przez dwa czy przez trzy – tutaj będziemy na miejscu oceniali jaka będzie jego ważność. Będziemy brali oczywiście pod uwagę przepisy kraju przyjmującego, ale także i czas podróży zagranicznej – powiedział.
Dodał, że paszport będzie drukowany na lotnisku; na miejscu będzie możliwość wykonania zdjęcia paszportowego.
autorzy: Anna Jowsa, Agnieszka Ziemska