Ankietę przeprowadziła firma Concur, która zajmuje się organizowaniem służbowych delegacji. Poza wskazaniem najdroższych miast z badań wynika, że w 2011 roku znacznie wzrosły koszty takich podróży, co wiąże się z podwyżkami cen przelotów, pobytu w hotelach, a nawet taksówek.
Poprzednio najdroższym kierunkiem podróży służbowych - biorąc pod uwagę ceny posiłków, rozrywki i noclegu - było Tokio, następnie Kopenhaga, Perth, Sydney i Sztokholm.
To, że Azja odgrywa coraz większy wpływ i coraz częściej stanowi kierunek służbowych delegacji jest oczywiste - powiedziała Isabel Montesdeoca z Concur. Jeszcze 10 lat tematu nie było azjatyckich miast w pierwszej biznesowej piątce.
Na pierwszym miejscu pozostaje jednak Londyn. Stolica Wielkiej Brytanii nie tylko stanowi miejsce kwatery głównej wielu międzynarodowych firm, ale także kierunek podróży służbowych najważniejszych biznesmanów. Londyn znalazł się na szóstym miejscu rankingu najdroższych miast świata, ale jeśli chodzi o koszt doby hotelowej - wyższy jest tylko w Sydney.
Tuż za azjatyckimi metropoliami (Szanghaj, Singapur, Pekin) znalazło się Toronto. Stolica Kanady stanowi biznesowe wrota do naturalnych zasobów Ameryki Północnej (przemysł górniczy, energetyka, ropa naftowa i gaz ziemny). Nic dziwnego, że miasto szybko stało się biznesowym centrum, ale znacznie wzrosły też koszty noclegów i rozrywki.