Biuro turystyczne Bare Necessities organizuje rejsy dla miłośników nagości od 1992 roku. Wczasy dla zwolenników stroju adamowego cieszą się wielkim powodzeniem. Amerykańskie Towarzystwo Rekreacji Nudystycznej, które w tym roku obchodzi 80. urodziny, podaje, że turystyka naturystyczna odnotowała 10-procentowy wzrost w ciągu ostatnich 10 lat.
W lutym biuro zorganizowało rejs, w którym wzięła udział rekordowa liczba nudystów. Na statku płynącym z Florydy do Panamy bawiło się trzy tysiące pasażerów.
Biuro podróży już obmyśla szczegóły kolejnego, niezwykłego rejsu - tym razem na Antarktydę. Pytanie, czy uda się popłynąć tam bez ubrań.
Zazwyczaj klientami Bare Necessities są Amerykanie bądź Kanadyjczycy w wieku od 30 do 50 lat. Jak chwalą się właściciele biura, podobno jednym z pasażerów nagiego rejsu był nawet kanadyjski sędzia Sądu Najwyższego. Jednak zarówno ani pozycja społeczna, ani strój nie mają na statku dla nudystów żadnego znaczenia.
Pasażerowie chodzą nago po pokładzie zarówno w dzień, jak i w nocy. Muszą się ubrać tylko na galową kolację z udziałem kapitana oraz gdy statek zawija do portu.