Rozwiązanie ma zachęcić do przyjazdu tych, którzy na wyjazd przeznaczą co najmniej 1 tys. dolarów.

Turcja chce w tym celu wprowadzić bransoletki upoważniające do korzystania z lokalnych restauracji (poza hotelem), szczególnie tych w pobliżu sklepów czy dyskotek. "I choć za obiad czy kolację turysta nie musiałby płacić, to być może po posiłku wybrałby się na zakupy lub na dyskotekę, gdzie wydałby dodatkowe pieniądze".

Pierwszym miastem, które przystąpi do projektu, miałoby być Kemer.

Reklama

W zeszłym roku turyści wydawali średnio 617 dolarów, co oznacza spadek o 2 proc.