Dziś jest pierwszy dzień w miarę ładnej pogody. Każdy chce z niej skorzystać. Mamy nawał turystów. Korki sięgają aż do Polany Zgorzelisko. Nie ma też miejsc postojowych - powiedział PAP komendant straży Tatrzańskiego Parku Narodowego Edward Wlazło. Dodał, że w korkach stoją także "busy" wożące turystów, a samochody już od rana są parkowane od Łysej Polany do Wierchu Porońca i od Wierchu Porońca w stronę Zazadniej.
Pracownicy TPN apelują do turystów: wybierzcie spacer, w którąś z tatrzańskich dolin: Chochołowską, Strążyską, Kościeliską, Doliny Białego albo na Kalatówki.
Z uwagi na majowy weekend i liczbę chętnych, którzy starają się dotrzeć do Morskiego Oka sytuacja dzisiaj jest bardzo trudna – powiedział PAP rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.
Turystom starają się pomóc policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego i komisariatu w Bukowinie Tatrzańskiej. - Chcemy, by każdy kierujący bezpiecznie dotarł do celu, aczkolwiek każda droga ma swoją przepustowość, a każdy parking pewna liczbę miejsc i nie przyjmą już więcej samochodów. Dlatego apelowaliśmy i apelujemy do odpoczywających pod Tatarami, by korzystali z transportu zbiorowego – mówił Wieczorek.
Według policjantów sytuacja będzie się powoli normować, bo w miarę upływy dnia część turystów wraca z wycieczek.