- Według badania Mondial Assistance dotyczącego planów wakacyjnych, ponad 65 proc. Polaków wybiera się w tym roku na wakacje, z tego 52 proc. zamierza zorganizować swój wypoczynek w kraju - powiedziała PAP rzeczniczka prasowa Polskiej Izby Turystyki Ewa Kubaczyk.
Dodała, że tradycyjnie, najczęściej wybieranym kierunkiem urlopowym jest wybrzeże Bałtyku. - W zeszłym roku właśnie województwa pomorskie i zachodniopomorskie odwiedziła w tym okresie roku największa liczba turystów, zaraz za nimi plasuje się Małopolska - wyjaśniła.
Jak zaznaczyła Kubaczyk powołując się na dane GUS, najwięcej turystów w ub. roku odwiedziło Warszawę, Kraków i powiat kołobrzeski. Na następnych pozycjach znalazł się powiat tatrzański, Gdańsk, powiat nowosądecki, Świnoujście i Wrocław. - Wynika z tego, że największą popularnością obok dużych miast cieszą się powiaty położone nad morzem, w górach oraz powiaty z miejscowościami uzdrowiskowymi - oceniła.
- Warto zauważyć, że blisko połowa polskich turystów szukając noclegu w kraju, decyduje się na pensjonaty i kwatery (wg portalu Nocowanie.pl to 48 proc.) - wskazała. Dodała, że rośnie też popularność apartamentów i pensjonatów na wysokim poziomie. Przyzwyczajeni do komfortu w trakcie wyjazdów zagranicznych, oczekujemy tego samego i w kraju.
Według rzeczniczki PIT, zauważalny zaczyna też być zwrot ku alternatywnym formom wypoczynku (turystyka aktywna, tematyczna, kulinarna i in.), co sprzyja rozwojowi m.in. agroturystyki. - Wpływ na to ma wyższa świadomość ekologiczna i dbałość o zdrowie – szukamy więc miejsc, w których spędzimy urlop w zdrowy i aktywny sposób, w kontakcie z naturą, a często także tradycjami, które zanikają w codziennym życiu. Najczęściej z tego rodzaju wypoczynku korzystają rodziny z dziećmi, które chcą wzbogacić wakacje o przyjemną formę edukacji dla najmłodszych - wyjaśniła.
Dodała, że plusem agroturystyki jest także fakt, że o atrakcyjności wypoczynku nie decyduje położenie geograficzne, a raczej to, co ma do zaoferowania gospodarstwo. - Nie chodzi więc tylko o nocleg czy dobrą i opartą o naturalne składniki kuchnię, ale także dodatkowe zajęcia, jak np. warsztaty wypiekania chleba, przygotowywanie przetworów, poznawanie ziół, warsztaty wikliniarskie i wiele innych, które zależą od specyfiki miejsca - zaznaczyła.