Jak powiedział w sobotę ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Paweł Szopa, w ciągu dnia mogą pojawić się kolejne burze. Zaznaczył, że rano termometry pokazywały od 12 do 15 stopni C. Jest bezwietrznie; tylko miejscami wieje słaby wiatr.

Reklama

Śliskie szlaki

Powyżej górnej granicy lasu mgła ogranicza widoczność do 50 metrów. Błotniste i śliskie szlaki po intensywnych opadach deszczu nie sprzyjają wędrówkom – zauważył.

W sobotę w górach mogą wystąpić burze z wyładowaniami atmosferycznymi.

Reklama

O czym należy pamiętać

Ratownik podkreślił, że w trakcie burz "należy unikać otwartych przestrzeni". W żadnym przypadku nie chronić się pod pojedynczymi drzewami oraz nie zostawać na graniach – wyjaśnił Szopa.

Dodał, że wędrujący po górach już "po pierwszych symptomach zapowiadających zmianę pogody powinni schodzić w bezpieczne miejsce".

Nie należy też zapomnieć o naładowanym telefonie komórkowym, który posiada aplikację "Ratunek" – mówił Szopa.

Autor: Alfred Kyc