Schronisko na Hali Kondratowej w Tatrach nie działa. Powodem remont

Schronisko na Hali Kondratowej to najmniejsze schronisko w polskich Tatrach, położone u stóp masywu Giewontu. Znajduje się na wysokości 1333 m n.p.m. Powstało w 1948 r. Dysponuje (a raczej dysponowało) 20 miejscami w pokojach 6- i 8-osobowych. Od 4 września schronisko jednak nie działa. O swoich planowanym zamknięciu właściciel obiektu, spółka Schroniska i Hotele PTTK „Karpaty”, poinformował na początku sierpnia.

Przyczyną zamknięcia schroniska na Hali Kondratowej jest gruntowny remont i modernizacja. Budynek działał w praktycznie niezmienionej formie od początku swojego istnienia (w 1950 r. był rozbudowywany). W ramach prowadzonych prac ma zostać m.in. dostosowany do obowiązujących przepisów przeciwpożarowych. Z informacji podawanych przez lokalne media wynika również, że rozbudowana zostanie część gastronomiczno-administracyjna.

Reklama
Reklama

Schronisko PTTK na Hali Kondratowej: nocleg możliwy dopiero za dwa lata

Właściciel schroniska PTTK na Hali Kondratowej zapowiada, że zakończenie prac i wznowienie pełnej działalności obiektu planowane jest przed sezonem turystycznym w 2025 roku. To może oznaczać, że na nocleg w tym miejscu można będzie liczyć mniej więcej za dwa lata.

Czy schronisko zachowa swój klimat? Po opublikowaniu informacji o planowanym remoncie pojawiły się głosy, że w efekcie schronisko straci swoją niepowtarzalną atmosferę. A także, że wraz z nim skończy się pewna epoka w Tatrach. Czy rzeczywiście? Odpowiedź na to pytanie pytanie poznamy najwcześniej za dwa lata. A i wtedy głosy na temat efektów modernizacji schroniska na Hali Kondratowej pewnie będą podzielone.