Dodatkowa ochrona tej części Wenecji w rezultacie kryzysu na Bliskim Wschodzie obowiązuje na mocy decyzji włoskiego MSW, które nakazało prewencyjne podniesienie czujności we wszystkich miejscach w kraju, uważanych za "wrażliwe" i mające strategiczne znaczenie.
"Przed synagogami czuwają funkcjonariusze"
W mieście przebywają tysiące turystów z całego świata. Wielu z nich, także w zorganizowanych grupach, odwiedza dawne getto w dzielnicy Cannaregio. Lokalne media informują o wyraźnie widocznej zwiększonej obecności sił porządkowych. Przed synagogami czuwają uzbrojeni funkcjonariusze.
Wizytę złożył tam prefekt, czyli szef władz prowincji, Michele Di Bari. Działamy na rzecz tego, by zapewnić bezpieczeństwo wszystkim osobom, które tu mieszkają- oświadczył cytowany przez Ansę. Wśród mieszkańców dzielnicy żydowskiej są i ci, którzy mają rodziny w Izraelu. Martwimy się o nich - podkreślają w rozmowach z dziennikarzami.
"Wszyscy Żydzi muszą mieszkać razem"
Getto zostało utworzone w 1516 roku na mocy decyzji Senatu Republiki Weneckiej, który postanowił, że "wszyscy Żydzi muszą mieszkać razem" w zamkniętej dzielnicy. Tak rozpoczął się nowy rozdział represjonowania ludności żydowskiej i budowania murów. Samo określenie "getto" pochodzi bezpośrednio od nazwy miejsca w peryferyjnej wówczas, otoczonej kanałami dzielnicy Cannaregio, gdzie kazano osiedlić się Żydom. Była tam odlewnia metali, a słowo "getto" oznacza między innymi odlew.
Weneckie getto zasłynęło nie tylko jako pierwsze, ale także najbardziej otwarte. To, co czyni to miejsce wyjątkowym obecnie to przede wszystkim nietknięte dziedzictwo historyczne, m.in. pięć synagog i muzeum. W szczytowym okresie, czyli w XVII wieku mieszkało tam 5 tysięcy osób. Bramy getta zostały otwarte w 1797 roku.